30 marca 1945 r. wydano dekret, który tworzył formalnie województwo gdańskie; to ten dzień przyjmuje się jako datę zdobycia miasta przez Rosjan. O "dzikim zachodzie", jaki panował w Gdańsku w pierwszych miesiącach po wojnie, opowiada PAP Jan Daniluk, historyk z Muzeum II Wojny Światowej.
Morze ruin, w którym można było się zgubić, ale też bawić; znajdowane przypadkiem ciała i broń; publiczną egzekucję oprawców ze Stutthofu i Niemców, którym zabraniano używać chodników – tak wspominają Gdańsk w 1945 r. osoby, które przyjechały tu wówczas jako dzieci.
Prezydent Republiki Czeskiej Milosz Zeman uda się do Moskwy na organizowane tam uroczystości z okazji 70. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej w Europie - potwierdził w czwartek prezydencki rzecznik Jirzi Ovczaczek.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel nie pojedzie 9 maja do Moskwy na obchody zakończenia II wojny światowej - poinformował w środę rzecznik rządu w Berlinie. Kanclerz nie ma zaproszenia na Westerplatte, ale jeśli takowe wpłynie, "życzliwie" je rozpatrzy - dodał.
Pierwszym sojusznikiem Hitlera był ZSRR; oskarżanie polskiego podziemia antykomunistycznego o współpracę z nazistami wynika z nieczystego sumienia Rosjan. Badania historyczne nie powinny być częścią gry politycznej - powiedział PAP politolog Włodzimierz Marciniak.
Rosyjska Federalna Służba Archiwalna opublikowała dokumenty, mające według niej dowodzić, że żołnierze polskiego podziemia antykomunistycznego i niepodległościowego byli "wspólnikami nazistów". To działania wzorowane na najgorszym okresie komunistycznej propagandy - uważa IPN.
Stołeczni radni zdecydowali na czwartkowej sesji, że pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni, potocznie zwany pomnikiem czterech śpiących, nie wróci na pl. Wileński, gdzie stał przed rozpoczęciem prac związanych w budową II linii metra.
Scenariusze lekcji zawierające relacje świadków, materiały źródłowe oraz mapy zawiera najnowsza publikacja przygotowana przez katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej poświęcona sytuacji na Górnym Śląsku w 1945 roku.
Pomnik gen. Iwana Czerniachowskiego powinien pozostać w Pieniężnie - ocenił w niedzielę ambasador rosyjski w Polsce Siergiej Andriejew podczas uroczystości 70. rocznicy śmierci radzieckiego dowódcy. Usunięcia monumentu chcą od ponad roku władze tego miasta.
Okoliczności śmierci przed 70 laty radzieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego nadal budzą kontrowersje. Część publicystów próbuje podważać oficjalną wersję, według której miał on zostać śmiertelnie ranny na polu walki pod Pieniężnem w dawnych Prusach Wschodnich.