Żołnierze Niezłomni Leopold Rząsa i Michał Zygo zostali pochowani w piątek na cmentarzu Wilkowyja w Rzeszowie. Obaj zostali zamordowani w 1949 r.; byli żołnierzami Armii Krajowej i zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.
Życiorys Haliny Glińskiej, ukochanej żołnierza AK Tadeusza Zawadzkiego "Zośki" - jej wojenne losy, historię miłości do "Zośki" i życie po zakończeniu wojny znalazły się w książce "Zośka". Moja wielka miłość", która 25 października trafi do księgarń.
Duży zbiór dokumentów z lat 1942-44 wytworzonych przez Armię Krajową otrzymał Instytut Pamięci Narodowej w Radomiu od jednej z mieszkanek tego miasta. Jej matka była łączniczką AK. Dokumenty powierzyła jej przed laty żona któregoś z dowódców Armii Krajowej.
Na cmentarzu w Józefowie odbyły się uroczystości pogrzebowe Stanisława Wyganowskiego - pierwszego po 1989 r. prezydenta Warszawy. "Jego misja była pionierska i trudna" - podkreśliła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
W Muzeum Powstania Warszawskiego odbyło się we wtorek spotkanie z córką Antoniego Chruściela ps. Monter - Jadwigą Chruściel. Córka komendanta Okręgu Warszawskiego AK w Powstaniu była łączniczką sztabu I Obwodu AK Śródmieście.
W piątek w Rzeszowie na cmentarzu Wilkowyja odbędzie się pogrzeb dwóch Żołnierzy Niezłomnych: Leopolda Rząsy i Michała Zygo. Obaj byli żołnierzami Armii Krajowej i zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, zostali zamordowani 31 stycznia 1949 r.
Mądry i dobry patriotyzm – taki był testament Hanny Szczepanowskiej ps. Heban, który pozostawiła polskiej młodzieży III RP. W poniedziałek w archikatedrze św. Jana w Warszawie odbyły się uroczystości pogrzebowe Hanny Szczepanowskiej - harcerki Szarych Szeregów, w Powstaniu Warszawskim łączniczki w zgrupowaniu Mieczysława Niedzielskiego "Żywiciela" na Żoliborzu.
Na warszawskich Starych Powązkach zakończyły się uroczystości pogrzebowe Hanny Szczepanowskiej ps. Heban, harcerki Szarych Szeregów, w Powstaniu Warszawskim łączniczki w zgrupowaniu Mieczysława Niedzielskiego "Żywiciela" na Żoliborzu. Dodawała młodzieży skrzydeł patriotycznych - mówił szef MON Antoni Macierewicz.
Muzeum w Peenemuende to symbol jak postęp technologiczny może doprowadzić do zmasowanej tragedii, ale też powinno ono służyć idei, że nauka w jakimś stopniu powinna być ograniczona, by nie doszło do zniszczenia cywilizacji – powiedział PAP w piątek prof. Zbigniew Kruszewski.