Ponad 50 wydarzeń, 10 dni, kilkanaście lokalizacji – to tylko kilka najważniejszych określeń wyróżniających tegoroczne Dni Bielska-Białej. Przypieczętują one świętowanie przypadającego w br. 70-lecia połączenia Bielska i Białej – podał w piątek bielski magistrat.
Tablica upamiętniająca Żydów z Bielska i Białej, zgładzonych podczas II wojny światowej, została odsłonięta w czwartek na budynku Galerii Bielskiej BWA, stojącej w miejscu synagogi. Niemcy zburzyli świątynię we wrześniu 1939 r.
Żydowskie dzieci i młodzież z Bielska i Białej, zamordowane podczas II wojny przez Niemców, upamiętnia jarząb, który w piątek posadziła przed budynkiem jednej z bielskich szkół Paulina Frydrych, ocalona z Zagłady, członkini stowarzyszenia Dzieci Holokaustu. Przed wojną w budynku w Białej, przed którym stanęło Drzewo Pamięci, mieściła się polsko-żydowska szkoła powszechna, a także szkoła religijna towarzystwa Marbizi Tora (Krzewiciele Tory). Obecnie siedzibę w nim mają technikum i liceum sportowe.
Książka „Życie według wartości. Żydowscy liberałowie, ortodoksi i syjoniści w Bielsku i Białej” ukaże się z początkiem grudnia na rynku wydawniczym. Jej autorem jest miejscowy historyk dr Jacek Proszyk – dowiedziała się w poniedziałek PAP w bielskiej Gminie Żydowskiej.
Urodził się jako Edward Lubusch. Zmarł jako Bronisław Żołnierowicz. To historia SS-mana z KL Auschwitz, który ryzykował życiem, by pomóc więźniom; bielszczanin, który w przedsionku piekła nie wyrzekł się człowieczeństwa.