W samą Wigilię obchodzimy setną rocznicę bitwy pod Łowczówkiem. Była to największa i najkrwawsza bitwa I Brygady od początku wojny. Po czterech miesiącach prawie nieustannych walk, marszów i kontrmarszów, bitew i potyczek, powstańcze siły polskie wzrosły do siedmiu pełnych batalionów z własną kawalerią i artylerią, kompanią saperów, z doskonałą służba sanitarną (Legiony miały największy procent lekarzy ze wszystkich wojsk walczących w I wojnie światowej).