70 lat temu, 28 sierpnia 1946 r., władze komunistyczne wykonały wyrok śmierci na niespełna 18-letniej Danucie Siedzikównie, ps. Inka, sanitariuszce 5. Wileńskiej Brygady AK. Wyrok wykonał 28 sierpnia 1946 r. dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW. Wraz z „Inką” stracono Feliksa Selmanowicza, ps. Zagończyk.
Powojenna konspiracja antykomunistyczna była bezwzględnie mordowana przez bezpiekę, dlatego jej żołnierze w silnym stopniu byli zmotywowani prawem do samoobrony - mówi historyk dr Tomasz Łabuszewski, który kieruje Biurem Badań Historycznych IPN w Warszawie.
Danuta Siedzikówna "Inka" i Feliks Selmanowicz "Zagończyk" jako Żołnierze Wyklęci mieli być na zawsze usunięci z polskiej historii - mówi PAP prezes IPN Jarosław Szarek. Podkreśla, że pamięć o podziemiu lat 40. i 50. przywraca dziś młode pokolenie Polaków. "Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu chodzono w koszulkach z Che Guevarą, teraz to są koszulki z "Inką" - dodaje.
Największym hołdem jaki można złożyć Żołnierzom Niezłomnym jest patriotyzm, wiara w niepodległość Polski, codzienna praca dla niej i determinacja, by państwo polskie było silne - powiedział w niedzielę na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku minister obrony Antoni Macierewicz.
Pogrzeb Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" przywraca godność państwu polskiemu, które przez lata nie potrafiło uhonorować bohaterów - mówił prezydent Andrzej Duda w niedzielę w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Danuta Siedzikówna "Inka" i Feliks Selmanowicz "Zagończyk" byli bohaterami polskiej wolności, autentycznymi patriotami - powiedział metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź w homilii podczas mszy św. w gdańskiej Bazylice Mariackiej.
Feliks Selmanowicz "Zagończyk" został pośmiertnie awansowany na stopień podpułkownika, zaś Danuta Siedzikówna "Inka" na stopień podporucznika. W Bazylice Mariackiej w Gdańsku trwa uroczysta msza żałobna w intencji "Inki" i "Zagończyka".
W Bazylice Mariackiej w Gdańsku rozpoczęła się uroczysta msza żałobna w intencji Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka". Mszy przewodniczy metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Planowane jest wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy.
Powojenna konspiracja antykomunistyczna była bezwzględnie mordowana przez bezpiekę, dlatego jej żołnierze w silnym stopniu byli zmotywowani prawem do samoobrony - mówi historyk dr Tomasz Łabuszewski, który kieruje Biurem Badań Historycznych IPN w Warszawie.