IPN chce podjąć próbę ustalenia tożsamości ofiar niemieckich egzekucji z terenu białostockiego aresztu śledczego, których szczątki zostały pochowane na cmentarzu wojskowym w tym mieście. W poniedziałek rozpoczęły się tam prace ekshumacyjne - podał IPN.
Odkryto szczątki pięciu osób i ślady jam grobowych, wskazujące na większą liczbę pochówków - to rezultaty badań sondażowych, przeprowadzonych w ramach śledztwa IPN w Białymstoku, dotyczącego zbrodni funkcjonariuszy UB w latach 1944-54. Planowane są ekshumacje.
Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie rozpoczęła badania 14 ludzkich szkieletów, które odnaleziono podczas prac ekshumacyjnych w Jaworniku Ruskim k. Przemyśla. Są to prawdopodobnie ofiary ukraińskich nacjonalistów z lat 40. ub. wieku.
Moją publiczną misję jako nowego prezesa IPN symbolicznie otworzę 28 sierpnia uroczystością ku czci Danuty Siedzikówny "Inki" - mówi PAP nowy prezes IPN Jarosław Szarek. Wśród priorytetowych zadań Instytutu prezes IPN wymienił edukację historyczną i dalsze poszukiwania ofiar komunizmu.
IPN jesienią chce wznowić poszukiwania szczątków ofiar komunizmu na tzw. Łączce na Wojskowych Powązkach. Mogą się one znajdować pod grobami powstałymi po 82 r. Od połowy lipca Mazowiecki Urząd Wojewódzki zamierza rozpocząć ekshumacje z tych grobów i przenieść je w inne miejsce cmentarza.
Badania DNA pomogły ustalić prawdziwe miejsce pochówku ofiar niemieckiej egzekucji, przeprowadzonej jesienią 1942 roku w areszcie śledczym w Białymstoku. Sześć pierwszych osób udało się zidentyfikować. Potrzebny jest materiał genetyczny od kolejnych rodzin.
Ponad 80 tys. podpisów pod petycją ws. umożliwienia dokończenia prac ekshumacyjnych na "Łączce" złożyli w środę w Pałacu Prezydenckim popierający akcję "Wyklęci-Niezłomni. Przywróćmy pamięć naszym Bohaterom", m.in. córka rtm. Witolda Pileckiego Zofia Pilecka-Optułowicz.
Prace archeologiczno-ekshumacyjne na Łączce na Wojskowych Powązkach zostaną wznowione w momencie, gdy przeniesione zostaną stamtąd groby z lat 70. i 80. ub. wieku. Wiceprezes IPN Agnieszka Rudzińska ma nadzieję, że wówczas uda się odnaleźć miejsce pochówku rtm. Witolda Pileckiego. Polska jest pionierem w dziedzinie badania szczątków ofiar systemów totalitarnych - dodaje.
W ramach wznowionych prac poszukiwawczych w piwnicy budynku administracyjnego aresztu śledczego w Białymstoku na razie nie natrafiono na szczątki ludzkie - poinformował w piątek IPN. Zakres poszukiwań został rozszerzony o kolejne miejsca.
Szczątki dziewięciu osób, w tym czwórki dzieci, wydobyto od poniedziałku podczas prac ekshumacyjnych na terenie aresztu śledczego w Białymstoku. To prace prowadzone w ramach śledztw IPN dotyczących m.in. zbrodni funkcjonariuszy UB. Potrwają do końca września.