IPN ogłosił przetarg na wykonawcę dziesięciu kolumbariów na cmentarzu wojskowym w Białymstoku. Mają tam spocząć szczątki 385 osób, odkryte na terenie miejscowego aresztu śledczego, ofiar z czasów wojny i okresu powojennego. Prace mogą zacząć się jeszcze w tym roku.
W lesie koło Białut odnaleziono jamę grobową ze spopielałymi szczątkami polskich ofiar niemieckich zbrodni z czasów II wojny światowej – podał we wtorek gdański pion śledczy IPN. Według śledczych byli to więźniowie obozu koncentracyjnego KL Soldau w Działdowie.
Deklaracja władz Ukrainy o zniesieniu moratorium na poszukiwania polskich ofiar z okresu II wojny światowej otwiera drogę do przełomu w polsko-ukraińskim dialogu historycznym – ocenia prezes IPN Jarosław Szarek. Zastrzega jednak, że sam przełom nastąpi po rozpoczęciu prac.
IPN przygotowuje przetarg na wykonawcę kolumbariów na cmentarzu wojskowym w Białymstoku. Po kilku latach od prac ekshumacyjnych, spoczną tam szczątki 385 osób odkryte na terenie miejscowego aresztu śledczego, ofiary z czasów wojny i okresu powojennego.
Szczątki żołnierza Wehrmachtu Michała Szydłowskiego odnaleziono prawdopodobnie w Kosinie k. Łańcuta (Podkarpackie). Szydłowski zginął, bo stanął w obronie Polaków. Prace ekshumacyjne prowadziło Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Rzeszowie.
Udało nam się odnaleźć szczątki ośmiu osób. Jedne są niekompletne, przy kilku nie znaleźliśmy żadnych artefaktów. Przy trójce z nich odnaleźliśmy natomiast resztki niemieckich mundurów – powiedział wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk w wywiadzie dla sobotnio-niedzielnej „Gazety Polskiej Codziennie”.
„Wspieramy Ukrainę w kwestiach, w których nas potrzebuje. W ramach przyjaznych stosunków Ukraina powinna odpowiedzieć pozytywnymi sygnałami, a w pierwszej kolejności znieść zakaz ekshumacji” – powiedział PAP wiceszef MSZ Marcin Przydacz podczas wizyty w Kijowie.
Jan Kwiczala ps. Emil, żołnierz NSZ, skazany po wojnie na śmierć i rozstrzelany, którego szczątki zostały odnalezione przez IPN podczas prac ekshumacyjnych w Katowicach, spocznie w środę na cmentarzu w Czechowicach-Dziedzicach – poinformował w piątek IPN.
Mamy prawo i obowiązek dochodzenia do prawdy; IPN jest instytucją do tego powołaną – podkreślił wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk odnosząc się do informacji o możliwości podjęcia ekshumacji w Jedwabnem. Zapewnił jednocześnie, że relacje Polski ze środowiskami żydowskimi są dobre.