Szczątki 154 osób, głównie żołnierzy niemieckich z czasów II wojny światowej, ekshumowano z masowych grobów na cmentarzu w Prószkowie pod Opolem. Prace trwały od 19 sierpnia do piątku. Szczątki trafią na cmentarz w Nadolicach Wielkich (woj. dolnośląskie).
Szczątki 27 osób wydobyto od początku tygodnia podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych na terenie aresztu śledczego w Białymstoku - podsumował w piątek IPN. Ekshumacje związane są ze śledztwami Instytutu dotyczącymi m.in. zbrodni funkcjonariuszy UB.
Szczątki 9 żołnierzy niemieckich ekshumowano we wtorek na cmentarzu parafialnym w Prószkowie pod Opolem. Według szacunków może być tam pochowanych nawet stu wojskowych z II wojny światowej. Ich szczątki trafią na cmentarz w Nadolicach Wielkich (dolnośląskie).
Poszukiwania miejsc pochówku ofiar komunizmu to jedno z naszych najważniejszych działań - ocenia IPN, który przedstawił w Senacie sprawozdanie z działalności za 2013 r. Nie jesteśmy już postrzegani tylko jako instytucja "od teczek" - podkreśliła wiceprezes IPN.
"Las Katyński 1943" - pod takim tytułem ukazał się zbiór reportaży z niemieckich ekshumacji ofiar zbrodni katyńskiej. Relacje pochodzą m.in. z "gadzinówek", propagandowych gazet w okupowanej Polsce, w których po raz pierwszy pisano o zbrodni NKWD na Polakach.
11 kwietnia 1943 r. radio niemieckie podało informację o odkryciu w Katyniu zbiorowych grobów polskich oficerów. Decyzję o ich rozstrzelaniu wraz z innymi jeńcami polskimi podjęło Biuro Polityczne KC WKP(b) 5 marca 1940 r. W sumie w wyniku tej decyzji zgładzono około 22 tys. obywateli polskich.
Fundacja "Pamięć" zakończyła w czwartek ekshumację szczątków 27 osób ze zbiorowej mogiły, odkrytej w Komorowie pod Łuktą (woj. warmińsko-mazurskie). Prawdopodobnie byli to niemieccy cywile, zmarli lub zabici po zajęciu Prus Wschodnich przez Armię Czerwoną.
IPN ogłosił w piątek nazwiska 12 ofiar komunizmu, w tym żołnierzy podziemia po 1945 r., zidentyfikowanych po ekshumacjach na Wojskowych Powązkach w Warszawie. Bohaterów powojennej Polski upamiętniono m.in. wystawą na Placu Zamkowym.
Prof. Krzysztof Szwagrzyk, historyk IPN kierujący m.in. poszukiwaniami szczątków ofiar komunistycznej bezpieki na Łączce na Wojskowych Powązkach w Warszawie, został tegorocznym laureatem nagrody im. Lecha Kaczyńskiego.
Z dużym odzewem spotkał się apel IPN ws. zbierania materiału DNA od rodzin ofiar zbrodni komunistycznych w regionie, w tym tzw. obławy augustowskiej - poinformowała PAP dyrektor oddziału Instytutu w Białymstoku Barbara Bojaryn-Kazberuk.