Prezydent Andrzej Duda w piątkowym wywiadzie dla Polsat News wyraził nadzieję, że do końca jego prezydentury nastąpi przełom w kwestii ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Zastrzegł jednak, że nie chciałby, żeby doszło do niego w wyniku "gorszącego szantażu", który jego zdaniem nie przyniesie Polsce "niczego dobrego".
Polska niezmiennie musi oczekiwać od Ukrainy ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej, ale to nie jest najlepszy moment na postawienie sprawy na ostrzu noża - powiedział w Studiu PAP wiceszef komisji spraw zagranicznych Maciej Konieczny (Lewica).
Szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni z czasu II wojny światowej odnalezione w Dolinie Śmierci i zamknięte w 188 trumnach zostały pochowane w poniedziałek w zbiorowym grobie na cmentarzu Ofiar Zbrodni Hitlerowskich w Chojnicach. Uroczystości miały charakter państwowy.
Zgoda choć na jedno miejsce ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej pokazałaby dobrą wolę Ukrainy. Skoro przewidujemy współpracę w ściganiu zbrodniarzy rosyjskich za ich obecne czyny na Ukrainie, to jak ta współpraca ma wyglądać, gdy nie rozwiążemy spraw sprzed 80 lat - mówi PAP prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Żołnierze podziemia antykomunistycznego otrzymają indywidualne groby - zapowiedzieli przedstawiciele IPN. W latach 1948-1956 na cmentarzu Osobowickim pochowano kilkaset osób straconych lub zmarłych we wrocławskich więzieniach. Bohaterowie byli grzebani wraz z pospolitymi przestępcami.
Zbrodnia wołyńska to ludobójstwo, hekatomba, piekło, w którym życie straciło ponad 100 tysięcy Polaków. Nie spocznę, dopóki ostatnia ofiara nie zostanie odszukana – mówił w piątek premier Mateusz Morawiecki.
Prezydent Wołodymyr Zełenski mówi wprost, że każdy człowiek, który zginął zasługuje, aby go odnaleźć i pochować; myślę, że taki sygnał to jasna deklaracja, że nie będzie zakazów dot. poszukiwań i ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej – powiedział w Polsat News prezydencki minister Marcin Przydacz.
Wyniki ekshumacji przeprowadzonej w listopadzie ub.r. w kościele św. Józefa w Gdańsku nie potwierdziły, że szczątki pochodziły od osób, które zostały spalone przez Armię Czerwoną w 1945 roku – dowiedziała się PAP.
Prokuratorzy IPN wraz z biegłymi antropologami i genetykami z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie rozpoczęli prace ekshumacyjne szczątków ponad stu ofiar pożaru kościoła św. Józefa w Gdańsku z marca 1945 roku. Ogień podłożyli wówczas żołnierze Armii Czerwonej.
To dobry sygnał ze strony Ukrainy, która od lat nie pozwalała polskim naukowcom na prace archeologiczne w miejscach pochówku Polaków – tak rzecznik IPN dr Rafał Leśkiewicz komentuje zgodę władz Ukrainy na prace archeologiczno-poszukiwawcze w mogiłach ofiar UPA w miejscowości Puźniki na Podolu.