Z rzymskiej willi włoskiego reżysera filmowego i operowego Franca Zeffirellego przewieziono w czwartek kolekcję jego dzieł sztuki i bibliotekę do rodzinnej Florencji. Będą one eksponowane w specjalnym muzeum poświęconym dorobkowi artystycznemu artysty.
We Florencji odbyły się w piątek obchody 50. rocznicy katastrofalnej powodzi, w której zginęło 35 osób. Ucierpiało wtedy wiele zabytków. Na ceremonię przybyli „Aniołowie błota”, czyli ochotnicy, którzy sprzątali miasto, ratowali dzieła sztuki i księgozbiory.
Zdjęcia satelitarne i badania z użyciem radaru mają pomóc w ustaleniu przyczyn gigantycznego osuwiska ziemi, do jakiego doszło w środę w historycznym centrum Florencji. Powstała tam głęboka na 5 metrów rozpadlina o długości 200 m i szerokości 7 m.
Gigantyczna rozpadlina o długości 200 metrów i szerokości 7 metrów powstała w środę rano w centrum Florencji na nabrzeżu rzeki Arno, koło Ponte Vecchio i Galerii Uffizi. Lokalne władze informują o olbrzymich stratach. Zagrożone są zabytkowe budynki.
Po wielu dyskusjach z terenu dawnego hitlerowskiego obozu Auschwitz przywieziono do Florencji przygotowaną przed laty stałą włoską ekspozycję. Memoriał był obiektem polemik; uważany był za archaiczny i nieadekwatny, głównie z powodu obecności sierpa i młota.
Selfie z historycznymi statuami, na które wdrapują się turyści, jest kolejnym utrapieniem służb porządkowych we Florencji. Postanowiły one surowo za to karać. Przekonała się o tym młoda Holenderka, która wspięła się na cokół znanej figury.
Galeria Uffizi i inne muzea we Florencji zostały zasypane prośbami o wypożyczenie najcenniejszych dzieł na ekspozycje towarzyszące światowej wystawie Expo w Mediolanie. Łącznie zwrócono się o udostępnienie 78 prac, wśród nich Leonarda da Vinci i Botticellego.
We Florencji nie na tym pałacu, co trzeba umieszczono tablicę wskazującą miejsce urodzenia Lisy Gherardini del Giocondo, którą, jak się sądzi, Leonardo da Vinci uwiecznił na słynnym obrazie. Teorię tę przedstawił znawca genialnego artysty, Alessandro Vezzosi.
Posąg Dawida dłuta Michała Anioła może zawalić się pod swoim własnym ciężarem - ostrzegli włoscy eksperci. Do takiego wniosku doszli po przeprowadzeniu serii eksperymentów na gipsowych miniaturowych kopiach słynnej statuy znajdującej się we Florencji.
W związku z rozgłosem, jaki nadano na świecie poszukiwaniom we Florencji grobu Mony Lisy, czyli modelki Leonarda da Vinci Lisy Gherardini, po wielu latach udostępniono dla zwiedzających dawny klasztor świętej Urszuli. To tam skoncentrowały się poszukiwania.