Z przedwojennej fotografii uśmiecha się pięć młodych twarzy, wśród nich przyszły dowódca powstania w getcie warszawskim Mordechaj Anielewicz. Tylko Rachel Zilberberg,18-letnia członkini Haszomer Hacair, patrzy w bok. Nikt z nich nie zdaje sobie jeszcze sprawy z tego, co ich wkrótce czeka.