Powołanie "Pracowni Gwary Warmińskiej" oraz opracowanie materiałów dydaktycznych i słownika do nauki tej gwary - te działania mają spopularyzować mowę Warmiaków i uchronić ją przed zapomnieniem. W czwartek w Olsztynie przedstawiono pomysły na działania popularyzujące tę gwarę.
Dzieci posługujące się jednocześnie językiem ojczystym i m.in. gwarą łatwiej przyswajają języki obce - uważa dr Sonia Szramek-Karcz z Uniwersytetu Śląskiego, który m.in. wraz z Uniwersytetem Neuchatel w Szwajcarii organizuje konferencję "Języki i emocje".
O tym, jak „ważno dlo kożdej kobity je taszka”, czyli torebka czy o „familijnej geszichcie”, czyli historii rodzinnej opowiadały śląską gwarą w Izbicku (Opolskie) dzieci i młodzież. W piątek odbył się tam XXII Wojewódzki Konkurs Gawędziarski „Śląskie beranie”.
Karminadle, krupnioki, gryfne frelki czy klachanie - te regionalizmy, choć dla większości Polaków pewnie niezrozumiałe, na Górnym Śląsku wciąż są powszechnie używane. Swoje regionalne nazwy mają m.in. popularne potrawy i przedmioty codziennego użytku.
Apel o działania na rzecz zachowania i promocji regionalnych dialektów oraz gwar w woj. śląskim przyjął w poniedziałek sejmik tego regionu. Władze województwa chcą w ten sposób dbać o miejscowe gwary - jak mówią - niezależnie od sporów o status Ślązaków.
Ukazał się „Słownik gwary górali łąckich” dokumentujący mowę mieszkańców Łącka na Sądecczyźnie w Małopolsce. W pracy autorstwa Moniki Kurzei szczególnie bogato prezentuje się słownictwo związane z sadownictwem i produkcją śliwowicy, z których słynie ziemia łącka.