14 marca 1964 r., Antoni Słonimski doręczył kancelarii premiera Józefa Cyrankiewicza List 34, będący sprzeciwem wobec polityki kulturalnej prowadzonej przez władze PRL, m.in. ograniczania wolności słowa, a także swobód obywatelskich.
Gdyby nie było rozmów okrągłego stołu, system skończyłby się dużo szybciej, dużo bardziej gwałtownie i byłoby mniej jego negatywnych skutków – mówi PAP dr Piotr Gontarczyk z Biura Badań Historycznych IPN. 30 lat temu, 6 lutego 1989 r., rozpoczęły się obrady okrągłego stołu.
30 lat temu, 6 lutego 1989 r., w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie rozpoczęły się obrady okrągłego stołu. Porozumienia między opozycją solidarnościową a władzą, podpisane 5 kwietnia 1989 r., znacząco wpłynęły na upadek systemu komunistycznego i przemiany polityczne nie tylko w Polsce, lecz również w całej Europie Środkowo-Wschodniej.
Rozmowy przy okrągłym stole spowodowały zmianę ustroju w Polsce; dzisiaj jesteśmy w Unii Europejskiej i w NATO - podkreślił prezydent Andrzej Duda, w przedzień 30-lecia inauguracji obrad OS. Był symbolem nie tylko zmian politycznych, ale także sposobu debatowania - dodał.
Okrągły stół jest symboliczny, nie tylko dla przemian politycznych, ale także dla sposobu debatowania - powiedział we wtorek prezydent Andrzej Duda rozpoczynając debatę oksfordzką pt. "Obrady okrągłego stołu były jedynym pokojowym sposobem obalenia komunizmu w Polsce".
Okrągły stół niewątpliwie uruchomił lawinę pozytywnych zdarzeń, ale to działaczom Solidarności, którzy walczyli o niepodległość i demokrację, zawdzięczamy to, że Polska się zmieniła - ocenił we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
„Hegemonia ZASTALU w Zielonej Górze. Dzieje Zaodrzańskich Zakładów Przemysłu Metalowego ZASTAL 1945-1991” - to tytuł nowej wystawy historycznej przygotowanej przez Muzeum Ziemi Lubuskiej. Jej wernisaż odbędzie się w środę – poinformowała rzeczniczka Muzeum Alicja Błażyńska.
Patrzymy na 1989 r. jak na gwałtowną i szybką fazę walki o władzę. Wydaje się, że była to jednak walka o Polskę. Stawką było to, czy „wkręcimy się” w anarchię i beznadzieję, z której będziemy wychodzić dekadami – mówi PAP prof. Jerzy Eisler, dyrektor oddziału warszawskiego IPN.
Po wprowadzeniu stanu wojennego obóz władzy chroniony był przed mrzonkami o pluralizmie potrójną barierą. Do marksizmu i przywiązania do monopolu na sprawowanie rządów doszedł nowy element: strach. Świadomość negatywnych emocji, jakie wywołało uderzenie w „Solidarność”, musiała dodatkowo powstrzymywać komunistów przed weryfikacją sympatii społecznych w drodze wyborów. A jednak brzemię dźwiganej w pojedynkę władzy było tak ciężkie, że w kręgach zaufanych doradców pojawiła się myśl, by z kimś się tym brzemieniem podzielić.
30 lat temu, 20 stycznia 1989 r., zmarł Józef Cyrankiewicz, najdłużej sprawujący swoją funkcję premier PRL, przedwojenny socjalista, więzień Auschwitz, jedna z czołowych postaci reżimu komunistycznego; współodpowiedzialny za masakry w czerwcu 1956 i grudniu 1970 r.