W Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN odbyła się w poniedziałek uroczystość 75. rocznicy powołania Rady Pomocy Żydom "Żegota". Jej wyjątkowość polegała m.in. na tym, że była to organizacja polsko-żydowska - powiedział dyrektor muzeum POLIN Dariusz Stola.
Mural poświęcony Radzie Pomocy Żydom "Żegota" - z okazji 75. rocznicy jej utworzenia - powstał z inicjatywy IPN przed wejściem do stacji metra Centrum w Warszawie. Ma popularyzować historię pomocy polskim Żydom podczas wojny oraz przypomnieć o odwadze osób związanych z „Żegotą”.
Wielu ludzi uznało, że w tak ciężkich warunkach Żydom trzeba pomagać z przyczyn czysto ludzkich, a nie narodowych czy ideowych – powiedział PAP Michał Czajka z Żydowskiego Instytutu Historycznego. 75 lat temu, 4 grudnia 1942 r. w Warszawie przy Delegaturze Rządu na Kraj, z przekształcenia Tymczasowego Komitetu Pomocy Żydom powstała Rada Pomocy Żydom "Żegota" - jedyna w okupowanej przez Niemców Europie instytucja państwowa ratująca ludność żydowską od zagłady.
W Radzie Pomocy Żydom „Żegota” skupiły się narodowości i środowiska polityczne przed wojną mocno skłócone. Wspólnym celem działaczy „Żegoty” stało się ratowanie tych, którzy znaleźli się w najtragiczniejszej sytuacji - mówi PAP wiceprezes IPN Mateusz Szpytma.
Danuta Ciecierska, Bronisława Rafalska i Stanisław Zakrzewski otrzymali w piątek Krzyże Komandorskie Orderu Odrodzenia Polski przyznane przez prezydenta Andrzeja Dudę Polakom zaangażowanym w ratowanie Żydów podczas II wojny światowej.
Historię i znaczenie niemieckiego obozu Auschwitz przybliża nowa monograficzna ekspozycja objazdowa, która została otwarta w Centrum Wystawowym Arte Canal w stolicy Hiszpanii Madrycie – podały w piątek służby prasowe Muzeum Auschwitz.
Wystawa o "Żegocie", która podczas okupacji ratowała Żydów, a także konferencja naukowa, dodatek prasowy, karta pocztowa, a nawet mural okolicznościowy to najważniejsze inicjatywy, które IPN w czwartek zaprezentował w związku z 75-leciem Rady Pomocy Żydom "Żegota".
Jako o wspólnym dziedzictwie pamiętać należy o Tuwimie, Leśmianie czy Korczaku, a nie Jedwabnem, szmalcownikach i zbrodniarzach z UB. O zbrodniach, które miały miejsce nie wolno zapomnieć, ale po to by były przestrogą na przyszłość - mówi PAP Adam Sandauer, społecznik, uczestnik Marca'68.
Joao Pinto Coelho, autor książki “Os loucos da rua Mazur” (Szaleńcy z ulicy Mazura), twierdzi, że jego dzieło jest fikcją literacką. Książka sugeruje polskie zbrodnie na ludności żydowskiej podczas II wojny światowej.
Premiera spektaklu "Golem" Teatru Żydowskiego w reżyserii Mai Kleczewskiej odbędzie się w sobotę w ATM Studio w Warszawie. W "Golemie" wybiegamy w przyszłość. Wyobraźmy sobie, że jest rok 2255 i stworzono muzeum Holokaustu przyszłości - powiedział PAP dramaturg spektaklu Łukasz Chotkowski.