„Przedwojenna Europa wpadła w pułapkę II wojny światowej dlatego, że przez lata nie potrafiła zrozumieć i właściwie ocenić zagrożenia, jakie niosą ze sobą dwie ideologie totalitarne“ - pisze w tekście opublikowanym w czwartek przez portal Echo24.cz premier Polski Mateusz Morawiecki.
W 83. rocznicę wybuchu II wojny światowej Polska chce określić ilościowo szkody, jakie wyrządzili niemieccy okupanci. Raport ten może być poważnym testem dla stosunków niemiecko-polskich – pisze w czwartek portal dziennika „Welt”.
Przez to, że we wrześniu 1939 r. Polska została sama, historia potoczyła się nie tylko tragicznie dla Polski, ale i dla Europy i świata. Wolnemu światu w 1939 r. zabrakło odwagi – mówił w Studio PAP szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
W sumie straty w dobrach kultury i dziełach sztuki poniesione w wyniku działań wojennych i okupacji niemieckiej wyniosły około 19,31 mld złotych – powiedział Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący rady Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego prezentując raport.
Według wyliczeń straty ludzkie i związane z nimi straty gospodarcze stanowią większość wszystkich strat Polski w II wojnie światowej - podkreślają w rozmowie z PAP prof. Konrad Wnęk i prof. Paweł Baranowski, jedni z autorów raportu o stratach wojennych Polski, który ma zostać zaprezentowany w czwartek w Warszawie.
Spotykamy się na Westerplatte także po to, aby po raz kolejny ostrzec świat, by nigdy nie powtórzyło się już to, co było najstraszliwszym kataklizmem XX wieku - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 83. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które odbyły się na Westerplatte.
„Nad nami w tej chwili widzę samoloty bombowce, lecą straszną szybkością, straż graniczna melduje, że Niemcy atakują na dwie strony samolotami, Rudniki Radoszczów” – napisał kapral Wilkosz, operator stacji juzowej [rodzaj ówczesnego dalekopisu – przyp. PAP] Muchawiec w okolicach Wielunia. To pierwszy polski meldunek sytuacyjny z 1 września 1939 r. z godz. 4.49, informujący o niemieckich bombowcach lecących w kierunku Wielunia.
W 83. rocznicę prowokacji gliwickiej muzeum w tym mieście przypomniało postać Franza Honioka – śmiertelną ofiarę najgłośniejszego spośród działań podjętych przez niemieckie oddziały dywersyjne przy ówczesnej granicy z Polską tuż przed wybuchem II wojny światowej.
22 sierpnia 1939 roku Adolf Hitler w obecności czołowych dowódców Wehrmachtu ogłosił swój plan ludobójstwa i „panowania na Ziemi”. Z tego tajnego spotkania wyciekła notatka, której autentyczność długo podawano w wątpliwość. Jednak ten „dokument nienawiści” okazał się prawdziwy – zauważa „Spiegel”, prezentując ustalenia historyka Normana Domeiera.