„Pierwszym słowem, od którego powinnam rozpocząć opowieść o swoim życiu, jest SYBERIA, słowo, które kojarzy się ze złożami żelaza, złota, bezkresnymi równinami, kilometrami ciągnących się dziewiczych lasów, wiecznymi zmarzlinami, poddaństwem i zesłaniem. To właśnie Syberii sięgają moje najwcześniejsze wspomnienia i w oczach dziecka nie było to tak złe miejsce” – tak autobiografię rozpoczyna Kira Banasińska.