Kościół katolicki wspierał działania społeczne, które na początku lat 80. doprowadziły do podpisania porozumień na Wybrzeżu i Śląsku, a ostatecznie powstania "Solidarności". W początkowym okresie postępował wyjątkowo ostrożnie obawiając się, by protesty nie skończyły się rozlewem krwi i zbrojną interwencją państw Układu Warszawskiego.