Ponad 30 fotografii ukazujących wkład kobiet w działalność opozycji lat 70. i 80. znalazło się na wystawie zdjęć Chrisa Niedenthala „Wolność jest kobietą”. Wystawa, którą otworzył w poniedziałek w Warszawie prezydent Bronisław Komorowski, jest częścią obchodów Święta Wolności.
W ramach obchodów 23. rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 roku prezydent Bronisław Komorowski otworzy w poniedziałek wystawę zdjęć Chrisa Niedenthala, wręczy odznaczenia państwowe, odsłoni rzeźbę upamiętniającą aktorkę i opozycjonistkę Halinę Mikołajską. Rano Bronisław Komorowski w Galerii Kordegarda otworzy wystawę zdjęć Chrisa Niedenthala. Fotografie przedstawiają sytuację społeczną i zaangażowanie kobiet w działalność opozycji demokratycznej lat 70. i 80.
4 czerwca 1989 r. przeprowadzono pierwszą turę wyborów do Sejmu i Senatu. Tego dnia - jak pisał prof. Antoni Dudek - "miliony Polaków zadały przy pomocy kartki wyborczej śmiertelny cios komunistycznej dyktaturze".
22 kwietnia 1982 r. powstała konspiracyjna Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ "Solidarność". Określała ona program i metody walki Związku, podejmowała decyzję o akcjach oporu w kraju oraz występowała jako partner wobec zagranicznych central związkowych.
300 tys. zł zadośćuczynienia zasądził w poniedziałek Sąd Okręgowy w Suwałkach (Podlaskie) Mirosławowi Basiewiczowi, działaczowi związkowemu Milicji Obywatelskiej, za straty związane z internowaniem w stanie wojennym. Basiewicz za organizowanie związków zawodowych w milicji najpierw został z niej wyrzucony, a w grudniu 1981 roku internowany. W więzieniu w Białołęce spędził siedem miesięcy.
30. rocznicę śmierci Wojciecha Cieślewicza uczczono w piątek w Poznaniu. Młody dziennikarz był pierwszą śmiertelną ofiarą stanu wojennego w stolicy Wielkopolski. Znicze zapłonęły pod poświęconą Cieślewiczowi tablicą w centrum miasta. Mężczyzna zmarł w wyniku pobicia przez funkcjonariuszy ZOMO. Jak przypomniał w piątek współorganizator piątkowego spotkania Piotr Lisiewicz, po 30 latach winnych śmiertelnego pobicia wciąż nie osądzono.
„Radio i telewizja działały pod czujnym okiem Służby Bezpieczeństwa”– przypomnieli uczestnicy spotkania poświęconego książce „Polskie Radio i Telewizja w stanie wojennym”, które odbyło się w środę w Warszawie. Książka „Polskie Radio i Telewizja w stanie wojennym” to publikacja poświęcona funkcjonowaniu Komitetu ds. Radia i Telewizji odpowiadającego za weryfikację pracowników radia i telewizji po 13 grudnia 1981 r.
Ludzie z otoczenia gen. Wojciecha Jaruzelskiego nie byli oryginalnymi politykami, byli odbiciem tego, co działo się w całym sowieckim bloku - ocenił europoseł, szef PJN Paweł Kowal podczas piątkowej promocji swej książki poświęconej ekipie rządzącej w drugiej połowie lat 80. Kowal podkreślił, że ideą napisania książki "Koniec systemu władzy. Polityka ekipy gen. Wojciecha Jaruzelskiego w latach 1986-1989" było pokazanie - bez emocji i krytycznie - polityków końca PRL, którzy starają się ocalić swą władzę.