Ich nazwiska weszły na stałe do historii Łodzi. Kilku z nich miało więcej szczęścia i weszli też do historii literatury, a potem polskiego kina. Niemal każdy słyszał o Poznańskich i Scheiblerach. Stali się bohaterami masowej wyobraźni nie tylko dzięki oszałamiającemu bogactwu, rozmachowi budowniczych i przemysłowców, ale może nawet bardziej dzięki niezwykłym, pełnokrwistym postaciom, które stworzyli w „Ziemi obiecanej” najpierw Reymont, a potem Wajda.
Neogotycka kaplica-mauzoleum łódzkiego fabrykanta Karola Scheiblera jest najcenniejszym zabytkiem Starego Cmentarza w Łodzi. To dzieło wyjątkowe, jedyne w Polsce w tej skali, któremu dorównuje zaledwie kilka podobnych obiektów w Europie. Same prace kamieniarskie przy jej budowie pochłonęły 150 tys. rubli, za które można było wybudować wówczas 2-3 duże kościoły.