Tysiące ludzi uczestniczyły w poniedziałkowych uroczystościach, które odbyły się w Pradze i Brukseli w przeddzień pierwszej rocznicy śmierci byłego prezydenta Czechosłowacji i Republiki Czeskiej Vaclava Havla. Czeskie inicjatywy obywatelskie zaapelowały o udział w happeningach, jakie zostaną zorganizowane z tej okazji we wtorek.
„Nasz Vaszek. O sile bezsilnych” to film dokumentalny w reżyserii Krystyny Krauze, opowiadający o wspólnych przeżyciach Vaclava Havla i polskich opozycjonistów w okresie komunizmu. Premierę filmu zaplanowano na piątkowy wieczór w kinie Ponrepo w czeskiej Pradze. 18 grudnia przypada pierwsza rocznica śmierci Vaclava Havla, wybitnego pisarza, działacza opozycji antykomunistycznej, polityka, byłego prezydenta Czech.
Jaroslav Szabata, dawny dysydent i w latach 1990-92 minister federacyjnego rządu Czechosłowacji, zmarł w czwartek w Brnie po ciężkiej chorobie. Miał 84 lata. Szabata po II wojnie światowej wstąpił do Komunistycznej Partii Czechosłowacji (KPCz), wykładał teorię marksizmu i leninizmu na Uniwersytecie Jana Ewangelisty Purkyniego. W 1968 roku przyłączył się do obozu reformistów KPCz i należał do największych orędowników "praskiej wiosny", próby demokratyzacji systemu politycznego kraju.
Urna z prochami zmarłego przed ponad dwoma tygodniami byłego prezydenta Czechosłowacji i Czech Vaclava Havla spoczęła w środę w grobie rodzinnym na Cmentarzu Vinohradzkim we wschodniej części Pragi. W prywatnej ceremonii uczestniczyli wdowa po zmarłym, Dagmar, brat Ivan z żoną, a także najbliżsi współpracownicy nieżyjącego przywódcy. Obecne były siostry boromeuszki, które opiekowały się Havlem aż do jego śmierci.
Mija 35 lat od narodzin Karty 77, czechosłowackiej inicjatywy obywatelskiej, której celem były obrona praw człowieka i monitorowanie, jak komunistyczne władze w Pradze dotrzymują warunków podpisanego w 1975 r. Aktu Końcowego KBWE. W działalność organizacji zaangażowało się wielu znanych działaczy opozycji, wśród nich: zmarły niedawno były prezydent Czech Vaclav Havel, pisarz Pavel Kohout czy światowej sławy filozof Jan Patoczka.
Polscy politycy, którzy w piątek w Pradze wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych Vaclava Havla, z uznaniem wypowiadali się o zmarłym i zwracali uwagę na dziedzictwo, które po sobie zostawił. Polskę na mszy żałobnej w katedrze św. Wita reprezentowali: marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, jako przedstawiciel prezydenta Bronisława Komorowskiego - były prezydent Lech Wałęsa, w imieniu rządu - minister kultury Bogdan Zdrojewski, a także były premier Tadeusz Mazowiecki.
Z udziałem około tysiąca osób z kraju i zagranicy, Czechy państwowymi uroczystościami pogrzebowymi w katedrze św. Wita pożegnały w piątek byłego prezydenta Vaclava Havla. Czeski prymas abp Dominik Duka dziękował zmarłemu za przyniesioną krajowi wolność. Ceremonię, rozpoczętą biciem dzwonów i minutą ciszy, uświetniło Requiem Antonina Dworzaka. Okryta czeską flagą państwową trumna ze zmarłym stała przed ołtarzem; obok ustawiono jego portret przepasany kirem.
Trumna z ciałem byłego prezydenta Czech Vaclava Havla jest już w katedrze św. Wita w Pradze, gdzie czeka na rozpoczęcie piątkowych oficjalnych uroczystości pogrzebowych. Do świątyni przed godziną 11 przybyła też polska delegacja, złożona z marszałka Senatu Bogdana Borusewicza, byłego prezydenta Lecha Wałęsy, ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego i byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego.
Co najmniej 10 tys. Czechów odprowadziło w środę kondukt żałobny przywódcy Czechosłowacji i Czech Vaclava Havla spod dawnego kościoła św. Anny na praskim Starym Mieście na Hradczany, po drugiej stronie Wełtawy. Tam rozpoczyna się oficjalna część środowych uroczystości.
Vaclav Havel był jednym z liderów ruchu Karta 77, który łączył ludzi różnych środowisk - liberałów, socjaldemokratów, chrześcijan, również komunistów - powiedział o zmarłym w niedzielę byłym prezydencie Czech historyk prof. Andrzej Friszke.