W Warszawie oddano hołd żołnierzom specjalnego Oddziału Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz” (późniejszego „Parasola”) – uczestnikom operacji „Kutschera”, podczas której polskie podziemie wykonało wyrok na gen. Franzu Kutscherze – dowódcy SS i policji dystryktu warszawskiego.
Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk we wtorek w Warszawie odda hołd żołnierzom specjalnego Oddziału Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz" (późniejszego „Parasola”) – uczestnikom operacji „Kutschera”.
Tablica upamiętniająca żołnierzy AK, uczestników zamachu na „kata Warszawy” Franza Kutscherę, powróciła na most Śląsko-Dąbrowski. Wcześniej odnowili ją pracownicy Muzeum Polskiej Techniki Wojskowej, oddziału Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.
Funkcjonariusze niemieckiego wymiaru sprawiedliwości nie byli przesadnie gorliwi w ściganiu nazistowskich zbrodniarzy - mówi prok. Łukasz Gramza z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. Część z nich spokojnie dożyła swoich dni.
4 lipca 1975 roku przed sądem w Hamburgu zakończył się proces byłego szefa warszawskiego Gestapo Ludwiga Hahna. Były dowódca policji bezpieczeństwa (Sipo) i służby bezpieczeństwa (SD) w okupowanej Warszawie został uznany winnym popełnienia masowego mordu i skazany na karę dożywotniego więzienia.
5 czerwca 1973 roku sąd w Hamburgu skazał byłego dowódcę policji bezpieczeństwa (Sipo) i służby bezpieczeństwa (SD) w okupowanej Warszawie, Ludwiga Hahna, na 12 lat więzienia. Dwa lata później, w kolejnym procesie, otrzymał on wyrok dożywotniego więzienia.