Kwestia smoleńska to sprawa polskiej godności, niepodległości, przyszłości kraju i pozycji Polski na arenie międzynarodowej - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas "Marszu pamięci" w czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej.
Hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej oddano w czwartek w Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie pochowani zostali prezydent RP Ryszard Kaczorowski oraz trzej księża. Przy kryptach ofiar katastrofy złożono kwiaty i wieńce. W tym roku przypada 4. rocznica katastrofy.
Ok. 300 osób wyruszyło w czwartek z Placu Trzech Krzyży w Warszawie w marszu z portretami 96 ofiar katastrofy smoleńskiej. Pochód ma dotrzeć przed Pałac Prezydencki. Marsz organizuje co roku stowarzyszenie Solidarni 2010.
Pamięć 96 ofiar katastrofy smoleńskiej uczczono w czwartek w stolicy, Smoleńsku i wszędzie tam, gdzie zostały pochowane. Także i w 4. rocznicę tej tragedii nie udało się na jednej uroczystości żałobnej zgromadzić wszystkich rodzin ofiar.
W czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz m.in. politycy jego partii złożyli kwiaty i zapalili znicze przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną złożył w środę rano kwiaty przy grobie Lecha i Marii Kaczyńskich w krypcie na Wawelu. Informację tę potwierdziła, pytana przez PAP, szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek.
Żołnierze i pracownicy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych w Warszawie uczcili w środę pamięć ofiar katastrofy samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem. Przed obeliskiem na terenie dowództwa i na grobach na Powązkach Wojskowych złożono wieńce i zapalono znicze.