W wywiadzie-rzece „Pod czerwoną okupacją” Adam Macedoński, współzałożyciel Instytutu Katyńskiego, stwierdza, że zbrodnia katyńska jest symbolem wszystkich zbrodni komunistycznych. Dodaje też, że upodliła ona Zachód, który stał się wspólnikiem komunistów w kłamstwie.
Werdykt okazał się korzystny dla Moskwy - ocenia we wtorek dziennik "Kommiersant", informując o poniedziałkowym wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, dotyczącym skargi na władze Rosji o nierzetelność śledztwa w sprawie Katynia.
Politycy różnych opcji są rozczarowani wyrokiem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka ws. skargi na władze Rosji o nierzetelnie przeprowadzone śledztwo katyńskie. Ich zdaniem podejście trybunału było zbyt formalne. Według PiS i TR zaniedbań dopuścił się też polski rząd. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał w poniedziałek, że nie może ocenić rosyjskiego śledztwa ws. zbrodni katyńskiej oraz że Rosja nie dopuściła się nieludzkiego i poniżającego traktowania krewnych ofiar. Decydującym argumentem dla sędziów był zbyt odległy dystans czasowy.
Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że Rosja nie wywiązała się ze współpracy z Trybunałem w postępowaniu ws. zbrodni katyńskiej. Orzekł jednocześnie, że nie może oceniać rosyjskiego śledztwa w sprawie oraz że Rosja nie dopuściła się nieludzkiego i poniżającego traktowania bliskich ofiar.
Profesor Aleksiej Pamiatnych ze Stowarzyszenia Memoriał o wyroku Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. skargi na władze Rosji o nierzetelnie przeprowadzone śledztwo katyńskie i nieludzkie traktowanie przed rosyjskim wymiarem sprawiedliwości:
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ma ogłosić w poniedziałek, czy Rosja prowadząc śledztwo ws. zbrodni katyńskiej naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka. Skargę na rosyjski wymiar sprawiedliwości złożyło 15 krewnych ofiar NKWD z 1940 r.