W działalności IPN ważne jest wzmocnienie sekcji międzynarodowej i powołanie zespołu ekspertów od poszczególnych kierunków – uznał dr Paweł Ukielski, kandydujący na prezesa IPN. Jak mówił, konieczne jest zewnętrzne dbanie o „dobry wizerunek narodu oparty o historię”.
Dr Marek Chrzanowski, dr hab. Zbigniew Romek, dr Jarosław Szarek i dr Paweł Ukielski przeszli do drugiego etapu konkursu na stanowisko prezesa IPN - podało w piątek Kolegium IPN. Publiczne przesłuchanie kandydatów odbędzie się w poniedziałek.
Do 16 lipca Kolegium IPN poinformuje o kandydatach na stanowisko prezesa IPN - wynika z komunikatu podanego we wtorek przez wiceszefa Kolegium IPN prof. Tadeusza Wolszę. "Do tego czasu członkowie Kolegium IPN nie będą udzielać informacji w tej sprawie" - podkreślił.
Na stanowisko prezesa IPN potrzebna jest osoba z charakterem, potrafiąca osiągać cele, wyważona i konsekwentna - mówi PAP przewodniczący Kolegium IPN prof. Jan Draus. Zaznaczył, że Kolegium po wyborze prezesa chce mu pomagać jako organ doradczo-opiniodawczy.
Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej zebrało się we wtorek na pierwszym posiedzeniu - poinformował marszałek Sejmu Marek Kuchciński, który zgodnie z przepisami, zwołał to posiedzenie. Przewodniczącym Kolegium został prof. Jan Draus.
Historyk prof. Andrzej Nowak oraz publicysta Bronisław Wildstein zostali powołani przez prezydenta Andrzeja Dudę w skład Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej - poinformowała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta.
Historycy prof. Wojciech Polak i prof. Tadeusz Wolsza zasiądą w Kolegium IPN, w piątek wybrał ich Senat. Obaj byli kandydatami PiS. Senatorowie odrzucili kandydatury prof. Antoniego Dudka i Andrzeja Kołodzieja, rekomendowanych przez PO.
Sejm wybrał w czwartek członków Kolegium IPN. Wszyscy byli kandydatami PiS. Są to historycy: dr hab. Sławomir Cenckiewicz, prof. Jan Draus, prof. Piotr Franaszek, prof. Józef Marecki oraz opozycjonista z czasów PRL Krzysztof Wyszkowski.
Szef PO Grzegorz Schetyna ocenił, że źle się dzieje, jeśli dochodzi do sytuacji, w której jedna partia, decyduje o obsadzie tak ważnej instytucji, jak Instytut Pamięci Narodowej. Jak podkreślił, IPN nie powinien być "miejscem politycznego starcia”.