Komunizm był zbrodniczą ideologią, jednak pamięć o jej ofiarach i zbrodniach nie żyje w powszechnej świadomości; historia tego ustroju jest często wybielana - to przesłanie panelistów wtorkowej konferencji w PE "Dlaczego nie było Norymbergi komunizmu?”.
"Kręgi rewolucji. Rok 1917 w Rosji - wewnętrzne i międzynarodowe konsekwencje" to tytuł i temat konferencji naukowej, którą w poniedziałek zainaugurowano w Warszawie. Podczas pierwszego panelu zwrócono uwagę m.in. na wojnę domową w Rosji po 1917 r. i jej przemoc.
Polityka sowieckiej Rosji i ZSRR wobec Polski w latach 1917-1945 to temat międzynarodowej konferencji naukowej, która w czwartek rozpoczęła się w IPN w Warszawie. Wśród prelegentów jest m.in. Nikita Pietrow z rosyjskiego "Memoriału", zasłużony dla polskiej historiografii.
Pora przypomnieć bohaterów oporu wobec komunizmu - powiedział organizator ekspozycji poseł Marek Jurek. Wystawa dot. rewolucji październikowej, na której pojawią się fotografie oraz teksty, będzie prezentowana podczas październikowej sesji w Parlamencie Europejskim w Strasburgu.
Walczący z kapitalizmem Ernesto Che Guevara pół wieku po swej śmierci jest wdzięcznym tematem wytwarzanych na masową skalę produktów; ich dystrybutorzy zbijają fortuny na całym świecie. Przybywa też biografii o ciemnych stronach działań rewolucjonisty-legendy.
Chciałem dopowiedzieć o czasach komunizmu coś innego, o czym nie mówiono – mówi PAP Krzysztof Lang, reżyser „Ach śpij kochanie”. Premiera thrillera, inspirowanego historią Władysława Mazurkiewicza określanego „eleganckim mordercą”, odbędzie się w środę w Krakowie.
Literaturoznawcy z Uniwersytetu Śląskiego wystąpili w obronie grupy polskich pisarzy, takich jak Bruno Jasieński czy Wilhelm Szewczyk, których nazwiska znalazły się na liście Instytutu Pamięci Narodowej i w myśl tzw. ustawy dekomunizacyjnej mają zniknąć z przestrzeni publicznej.
Walka z władzą komunistyczną była przede wszystkim walką z niesprawiedliwością i kłamstwem. Nie można było obojętnie patrzeć na ludzką krzywdę – mówili we wtorek na konferencji w PE byli dysydenci z Europy Środkowo-Wschodniej, w tym z Polski.
Te obiekty propagandowe powinny być demontowane, ponieważ one są obraźliwe dla naszej pamięci narodowej, są obraźliwe dla pamięci o ofiarach komunizmu - powiedział PAP historyk z Instytutu Pamięci Narodowej Maciej Korkuć.
Prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier oddał we wtorek w Kolonii cześć Hannsowi Martinowi Schleyerowi - prezesowi Niemieckiego Związku Przedsiębiorców, porwanemu i zamordowanemu 40 lat temu przez lewackich terrorystów z Frakcji Czerwonej Armii (RAF).