Polscy komuniści, którzy z pomocą Związku Radzieckiego, przejmowali po II wojnie światowej krok po kroku władzę, zawłaszczając kolejne obszary życia obywateli, w swoim marszu nie mogli pominąć sfery duchowej i intelektualnej. Wolna wymiana myśli, niekontrolowane źródła informacji i literatura mogły stanowić niebezpieczeństwo zarówno w pełnym przejęciu, jak i utrwaleniu władzy w kraju. Komuniści szybko dostrzegli konieczność całkowitego opanowania rynku wydawniczego, księgarskiego i bibliotecznego. Uznali, że komunikacja realizowana za pomocą książki może być skutecznym środkiem do opanowania ludzkich umysłów.
Pamiętając o przeszłości, oddajemy hołd ofiarom i odrzucamy wciąż obecny w publicznych wypowiedziach ekstremizm, nacjonalizm, ksenofobię i nienawiść - napisali w oświadczeniu komisarze europejscy 23 sierpnia w Dniu Pamięci Ofiar Wszystkich Reżimów Totalitarnych i Autorytarnych.
Usunięcie symboli totalitaryzmu, w tym komunistycznych nazw ulic, jest konieczne - ocenili historycy m.in. z IPN podczas dyskusji o tzw. ustawie dekomunizacyjnej. W spotkaniu wzięli udział przeciwnicy zmian, którzy protestowali w obronie m.in. "Dąbrowszczaków".
Samorząd Chorzowa rozpoczął zbieranie opinii mieszkańców, czy główna promenada Parku Śląskiego nadal powinna nosić imię gen. Jerzego Ziętka. W świetle ustawy dekomunizacyjnej negatywnie postać tę zaopiniował IPN. Wojewoda zapowiedział, że wypełni ustawę.
Zakończyła się wymiana tablic informacyjnych z nazwami 13 ulic, którym - zgodnie z ustawą o zakazie propagowaniu komunizmu - zmieniono patronów. Ulica Braterstwa Broni to teraz ul. księcia Mieszka I, ulicę Zygmunta Berlinga zmieniono na ul. ks. Franciszka Blachnickiego.
Popularne w różnych częściach woj. śląskiego postaci gen. Jerzego Ziętka i Edwarda Gierka mają zniknąć z grona patronów ulic czy placów. W świetle ustawy dekomunizacyjnej negatywnie te postaci zaopiniował już IPN. Wojewoda śląski zapowiada, że wypełni ustawę.
22 lipca 1952 r. Sejm uchwalił Konstytucję PRL, której projekt został opracowany w oparciu o wzorce sowieckie i był osobiście poprawiany przez Józefa Stalina. Konstytucja głosiła, że "Polska Rzeczpospolita Ludowa jest krajem demokracji ludowej", w którym "władza należy do ludu pracującego miast i wsi".
Urząd Miasta Płock chce odebrać tytuł Honorowego Obywatela Franciszkowi Teklińskiemu (1926-93), który w czerwcu 1976 r., jako tamtejszy I sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR przemawiał do manifestujących wtedy mieszkańców miasta, potępiając ich udział w proteście.
IPN na terenie Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku na zachodnim Pomorzu przygotuje ekspozycję sowieckich propagandowych pomników, usuwanych z polskich miast i wsi. "Nie możemy godzić się na gloryfikację systemu totalitarnego" - podkreślił prezes IPN Jarosław Szarek.