W sobotę odbyło się w Sztokholmie wręczenie nagród Nobla w pięciu dziedzinach. Na ceremonii zabrakło amerykańskiego poety i pieśniarza Boba Dylana. List od Boba Dylana odczytała w sobotę na bankiecie noblowskim ambasador USA w Sztokholmie Azita Raji.
                          Przez ponad 50 lat Bob Dylan wyśpiewywał w swych utworach amerykańską historię - opowiadał o niesprawiedliwości społecznej i głupocie polityków. To między innymi dzięki jego twórczości muzyka rockowa zaczęła być uważana za pełnoprawny gatunek sztuki wysokiej.
Akademia próbuje rozszerzyć pole literatury; a przybiera ona różne formy - powiedziała PAP krytyczka literacka Justyna Sobolewska. W czwartek Akademia Szwedzka przyznała literacką Nagrodę Nobla amerykańskiemu pieśniarzowi, Bobowi Dylanowi.
Bob Dylan w znaczący sposób wpłynął na całą kulturę amerykańską i najważniejszych twórców muzyki popularnej. Wyprzedza o wiele długości wszystkich tekściarzy i poetów, mógłby być dla nich wzorem - powiedział PAP Muniek Staszczyk.
Nagroda Nobla to ukoronowanie drogi, którą przeszedł Dylan. Nie oglądał się na mody, krytyków i oczekiwania - powiedział PAP Piotr Iwicki z Polskiego Radia. W czwartek Akademia Szwedzka przyznała literacką Nagrodę Nobla amerykańskiemu bardowi Bobowi Dylanowi.
                          Niepokorny duch, zmieniający stylistykę niemal z każdą płytą, tyleż muzyk co poeta, Bob Dylan został laureatem tegorocznej Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za "tworzenie nowych form poetyckiej ekspresji w ramach wielkiej tradycji amerykańskiej pieśni".
                          Literacka Nagroda Nobla dla Boba Dylana to hołd dla jego tekstów, ale także hołd dla artysty kojarzonego z pokoleniem kontrkultury - ocenił w rozmowie z PAP minister kultury Piotr Gliński. Według niego Dylan podnosi poziom kultury popularnej.
                          Literackiego Nobla w tym roku może otrzymać syryjski poeta Adonis, jeden z wielkich pisarzy amerykańskich lub niedoceniany autor z Afryki – typują szwedzkie media. Werdykt zostanie ogłoszony w czwartek w Sztokholmie.
                          "Tragedią sztokholmską" nazywali przyjaciele Wisławy Szymborskiej przyznanie jej literackiej nagrody Nobla, bo ta okoliczność na długi czas uniemożliwiła poetce chowanie się w ulubionej prywatności. 3 października minie 20 lat od tamtych wydarzeń.