Urnę z prochami gen. Tadeusza Sawicza, ostatniego polskiego pilota myśliwskiego, który brał udział w bitwie o Anglię, sprawdzono we wtorek do Warszawy. W uroczystym powitaniu, zorganizowanym w wojskowej części lotniska Okęcie, uczestniczył m.in. szef MON Tomasz Siemoniak.
W ciągu najbliższych dwóch lat ma powstać film fabularny o polskich lotnikach biorących udział w Bitwie o Wielką Brytanię. Obraz powstanie na podstawie powieści Arkadego Fiedlera „Dywizjon 303”. Spadkobiercy autora książki podpisali umowę w sprawie praw na jej wykorzystanie z firmą producencką Film Media. Udziałem w filmie zainteresowani są m.in. Borys Szyc, Bogusław Linda, Piotr Adamczyk i Michał Żebrowski.
Kolekcje unikatowych fotografii, mundury i kombinezony lotnicze, w jakich walczyli polscy żołnierze w czasie II wojny światowej, będą prezentowane na wystawie "Zapomniani bohaterowie. Polscy lotnicy we Francji 1940 r." w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu.
Przegrana Luftwaffe w bitwie lotniczej o Anglię (10 lipca - 31 października 1940 r.) nie była z góry przesądzona i nie jest wyłączną zasługą Brytyjczyków - podkreśla w środę w komentarzu "The Times", pisząc z uznaniem o wkładzie polskich lotników. Komentarz redakcyjny "Podtrzymując Płomień" gazeta poświęca pamięci gen. brygady Tadeusza Sawicza, ostatniego spośród 145 polskich pilotów uczestniczących w tej pierwszej w historii bitwie stoczonej wyłącznie przez lotnictwo.
W domu opieki w kanadyjskiej prowincji Ontario w wieku 97 lat zmarł w minioną środę Tadeusz Sawicz - ostatni polski pilot, który uczestniczył w Bitwie o Anglię, w 2006 r. postanowieniem prezydenta RP mianowany generałem brygady. Były przewodniczący zarządu Fundacji Stowarzyszenia Lotników Polskich Andrzej Jeziorski powiedział PAP, że wdowa Jadwiga ma w planach przewiezienie prochów do Polski. Niewykluczone, że spoczną w rodzinnym grobie Sawiczów na Powązkach.
W pracy "Pożoga" Joerg Friedrich przedstawia los 600 tys. niemieckich cywilów, którzy padli ofiarą alianckich nalotów dywanowych. Książka, która w Niemczech wywołała dyskusję o niebezpieczeństwach relatywizowania historii, właśnie ukazała się Polsce.
Naturalnej wielkości kopię hurricane'a, którym latali polscy piloci z Dywizjonu 303, zaprezentowano w poniedziałek w Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykowie (wielkopolskie). To pierwszy taki model tego samolotu w naszym kraju. Arkady Fiedler był autorem książki "Dywizjon 303", opisującej tę zasłużoną jednostkę lotniczą Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii podczas II wojny światowej.
Mirosław Hermaszewski – jedyny polski astronauta, który spędził w kosmosie 7 dni, 22 godziny, 2 minuty i 59 sekund - kończy w czwartek 70 lat. Lot, który przyniósł mu sławę, rozpoczął się 27 czerwca 1978 r. o godz. 17.27 naszego czasu. Wówczas z kosmodromu Bajkonur wystartował radziecki statek Sojuz 30, którego załogę stanowili: Hermaszewski i dowódca, radziecki pułkownik Piotr Klimuk.
Pomnik poświęcony przedwojennej szkole pilotów wojskowych powstanie w Grudziądzu. Utworzona na początku lat 20. uczelnia z czasem została przeniesiona do Dęblina, gdzie funkcjonuje do dziś. "Pomnik lotnika powstanie przy planowanym rondzie Trasy Średnicowej, które prawdopodobnie zostanie nazwane imieniem lotników. Znajduje się ono nieopodal dawnej siedziby Lotniczej Szkoły Strzelania i Bombardowania i to chyba najlepsze miejsce, jakie można by znaleźć dla tego monumentu" – uznał wiceprezydent Grudziądza Marek Sikora.