Znamienne jest, że ci, których oskarżano, że przyczynili się do śmierci księdza Franciszka Blachnickiego wciąż działają w organizacjach społecznych, lewicowych – mówi PAP komendant naczelny Stowarzyszenie Weteranów Armii Polskiej w Ameryce (SWAP) Tadeusz Antoniak, komentując wynik śledztwa IPN, potwierdzający, że ks. Blachnicki został w 1987 r. zamordowany.
Gontarczykowie zostali ewakuowani z udziałem i pomocą wywiadu cywilnego PRL. Najprawdopodobniej w operację „Yon” były zaangażowane także służby z NRD i wysoko postawiony agent KGB w niemieckim kontrwywiadzie – mówi PAP politolog, publicysta i ekspert ds. służb specjalnych Piotr Woyciechowski.
"Przed śmiercią ks. Blachnicki miał już pewność, że Gontarczykowie są agentami. Nie wiadomo, co się stało z 2 mln dolarów, które miał dostać na swoją działalność. Jako przewodniczący Kolegium IPN w 2005 r. złożyłem wniosek o zbadanie wersji o otruciu księdza i przeprowadzenie śledztwa" - powiedział PAP historyk i dziennikarz dr Andrzej Grajewski.
100 lat temu, 24 marca 1921 r., w Rybniku urodził się Franciszek Blachnicki – ksiądz katolicki, założyciel i duchowy ojciec Ruchu Światło-Życie. Był jednym z najbardziej inwigilowanych przez komunistów duchownych. Zmarł w Carlsbergu w 1987 r. – istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo, że został zamordowany przez agentów wywiadu PRL.