O stanie wojennym, ale bez patosu, odważnej walce z komuną i prawdziwej solidarności opowiada "13 wspomnień ze stanu wojennego" Katarzyny i Krzysztofa Świdraków. Książka - zawierająca osobiste relacje internowanych w stanie wojennym - jest już w księgarniach.
O sensacyjnej historii pieniędzy należących do dolnośląskiej Solidarności, które zostały wypłacone z banku tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, opowiada nowy film reżysera Waldemara Krzystka pt. „80 milionów”. Film trafi na ekrany kin 25 listopada. Scenariusz jest inspirowany autentycznymi wydarzeniami, które miały miejsce we Wrocławiu w latach 1980-1982. Bohaterowie filmu wzorowani są na działaczach dolnośląskiej Solidarności - Władysławie Frasyniuku, Józefie Piniorze, Piotrze Bednarzu i Stanisławie Huskowskim.
Koncert w katowickim Spodku pt. "Droga do wolności", widowisko multimedialne pod Krzyżem kopalni Wujek, podziemna rekonstrukcja strajku, znalazły się w kilkudniowym programie centralnych obchodów 30. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.
Henryk Wujec , który w czwartek zwiedzał wystawę "PROjekt hardKOR" w nowohuckim Muzeum PRL, przyznał, że w latach 70., działając w Komitecie Obrony Robotników, nie wyobrażał sobie, iż ustrój komunistyczny w Polsce będzie można obalić.
Powinien nastąpić powrót samodzielnych, godnych, wolnych ludzi mających poczucie tożsamości obywatelskiej, którzy zaczną kontrolować władzę - mówi w wywiadzie dla PAP Wojciech Onyszkiewicz, jeden z działaczy KOR-u. W piątek przypada 35. rocznica powstania tej organizacji. PAP: Co zadecydowało o tym, że powstał KOR?
Decyzja władz PRL z jesieni 1975 r. zapowiadająca umieszczenie w konstytucji zapisu o „przewodniej roli PZPR” oraz „braterskiej więzi ze Związkiem Radzieckim” oburzyła społeczeństwo i zaktywizowała część intelektualistów. Chociaż oba sformułowania były jedynie potwierdzeniem reguł obowiązujących w polskiej polityce od 1944 r., jawne zadekretowanie niedemokratycznego oraz wasalnego statusu państwa odczytano jako sygnał, że ekipa Gierka odrzuca dotychczasowe pozory liberalizmu.
25 czerwca 1976 r. w 112 zakładach pracy na terenie 24 województw przeszło 80 tys. osób rozpoczęło strajk i demonstracje uliczne. Bezpośrednią przyczyną protestu była zapowiedziana 24 czerwca w Sejmie PRL przez premiera Piotra Jaroszewicza drastyczna podwyżka cen artykułów żywnościowych (m.in.: mięso i ryby – 69%, nabiał – 64%, ryż – 150%, cukier – 90%).
Kompleksowe opracowanie historii wydarzeń bydgoskiego marca 1981 r. przygotują Instytut Pamięci Narodowej, Europejskie Centrum Solidarności i Fundacja Ośrodka Karta. W piątek podpisano list intencyjny w tej sprawie. Podpisy pod listem w bydgoskim ratuszu złożyli prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności Basil Kerski, członek zarządu Fundacji Ośrodek Karta Alicja Wancerz-Gluza, prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz inicjator przedsięwzięcia, uczestnik wydarzeń sprzed 30 lat senator Jana Rulewski.
W latach 80. pracowali w milicji w Jarocinie (Wielkopolska) i z tego powodu stali się "bohaterami" filmów dokumentalnych i książek o odbywających się w tej miejscowości od lat 80. rockowisk. W piątek wieczorem spotkają się z fanami rocka, by wspominać dawne czasy.