Czesław Kiszczak był postacią, która jednoznacznie negatywnie zapisała się w dziejach Polski - powiedział PAP dr Paweł Ukielski, wiceprezes IPN. Dodał, że Kiszczak był jednym z nielicznych komunistycznych dygnitarzy, których wolna Polska pociągnęła do odpowiedzialności.
Na postać Czesława Kiszczaka patrzymy zwykle jako na współtwórcę stanu wojennego i najbliższego współpracownika Wojciecha Jaruzelskiego. Nie powinniśmy jednak zapominać, że swoją służbę komunistycznemu totalitaryzmowi rozpoczął już w 1945 roku w kierowanej bezpośrednio przez sowieckich oficerów okrutnej Informacji Wojskowej.
Niestawianie się Czesława Kiszczaka na rozprawach sądowych było demonstracyjne - sygnalizował postawę wyższości, własnej suwerenności względem państwa polskiego - ocenił w czwartek w rozmowie z PAP politolog prof. Włodzimierz Marciniak.
Zmarł Czesław Kiszczak, szef MSW z lat 80., prawomocnie skazany za wprowadzenie stanu wojennego. Był też oskarżony o przyczynienie się do śmierci 9 górników z kopalni "Wujek. Współarchitekt Okrągłego Stołu. Miał 90 lat. O śmierci Kiszczaka poinformowała PAP w czwartek jego żona.
Zmarły w czwartek gen. Czesław Kiszczak stawał przed sądami kilkakrotnie. Prawomocnie skazano go za sprawstwo stanu wojennego i działania w MSW w latach 80. Nie doczekał wyroku ws. śmierci górników z "Wujka". IPN bada jego udział w śmierci ks. Jerzego Popiełuszki.
Powrót do Polski około 2,5 tys. repatriantów do 2020 roku zakłada program, który w listopadzie powinien zaakceptować rząd - poinformował w piątek wiceszef MSW Piotr Stachańczyk. Zgodnie z propozycją na ten cel przeznaczonych ma być każdego roku 30 mln zł.
Od 2001 r. w ramach repatriacji przyjechało do Polski 5 tys. osób. Na wizy repatriacyjne i przyjazd oczekuje 2,5 tysiąca. Każdego roku średnio przyjeżdża 200 repatriantów - poinformował w czwartek PAP Mateusz Sora z departamentu obywatelstwa i repatriacji MSW.
Policja może liczyć na wsparcie władz także wtedy, gdy twardo broni prawa – powiedział premier Donald Tusk, który w sobotę wziął udział w obchodach 95-lecia policji. Komendant główny gen. insp. Marek Działoszyński podkreślił, że poprawia się stan bezpieczeństwa.