Dolnośląscy parlamentarzyści, władze wojewódzkie i samorządowe, przedstawiciele wojska i policji oraz kilkuset mieszkańców dawnych Kresów i rodziny pomordowanych uczestniczyli w środę w obchodach 71. rocznicy mordów na Kresach II RP dokonanych przez ukraińskich nacjonalistów.
Śmierć Stepana Bandery w zamachu przeprowadzonym przez KGB w Monachium w 1959 r. utrwaliła obraz przywódcy UPA, jako bojownika o wolną Ukrainę, pomimo jego terrorystycznej przeszłości – dowodzi Wiesław Romanowski, autor wydanej właśnie książki "Bandera. Terrorysta z Galicji".
IPN we Wrocławiu umorzył, z powodu niewykrycia sprawców, śledztwo ws. ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w b. powiecie stanisławowskim w latach 1941-1945. W wyniku zbrodni zabitych zostało co najmniej 209 Polaków.