Miejsca pamięci niemieckich obozów koncentracyjnych są coraz bardziej narażone na groźby i ataki ze strony neonazistów, wynika z badania portalu RedaktionsNetzwerk Deutschland (RND). W miejscach pamięci w całej RFN obserwuje się ataki niemieckich neonazistów m.in.: wzrost liczby antysemickich graffiti i zniszczenia.
Do przeprowadzenia ankiety skłonił redakcję post na X (dawniej Twitter) Fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora. Napisano w nim: "Nie ma tygodnia, by w miejscu pamięci w Buchenwaldzie nie pojawiło się neonazistowskie graffiti. Wczoraj wieczorem na parkingu miejsca pamięci znaleziono graffiti i swastykę".
W odpowiedzi na zapytanie RND, zastępca dyrektora Fundacji Miejsc Pamięci Buchenwald i Mittelbau-Dora, Rikola-Gunnar Luettgenau, stwierdziła: "Dwa lata temu były to incydenty, które zdarzały się mniej więcej raz w miesiącu, potem były rejestrowane co 14 dni, a teraz musimy je zgłaszać prawie co tydzień". Rosnąca liczba incydentów "jest sejsmografem tego, że podejmowane są próby doprowadzenia do osunięcia się fundamentów dzisiejszej Republiki Federalnej" - mówi Luettgenau.
Incydenty w Buchenwaldzie i Mittelbau-Dora nie są odosobnionym przypadkiem, jak pokazuje badanie RND. Miejsca pamięci w Dachau, Bergen-Belsen, Neuengamme i Sachsenhausen/Ravensbrueck również donoszą o podobnych zdarzeniach. Horst Seferens, rzecznik prasowy Brandenburskiej Fundacji Miejsc Pamięci, powiedział RND: "W miejscu pamięci Sachsenhausen liczba incydentów prawicowych wzrosła ze średnio mniej niż pięciu incydentów w latach 2018 i 2019 do około tuzina rocznie".
Jak wyjaśnia rzeczniczka prasowa Stephanie Billib z Fundacji Miejsc Pamięci Dolnej Saksonii, do której należy również miejsce pamięci Bergen-Belsen, odnotowuje coraz większą obecność prawicowych radykałów. Na przykład "robili sobie zdjęcia z odpowiednimi oświadczeniami i publikowali je w mediach społecznościowych".
Hamburska Fundacja Miejsc Pamięci, do której należy były niemiecki obóz koncentracyjny Neuengamme, dokumentuje przypadki wandalizmu i zakłóceń porządku we wszystkich swoich sześciu obiektach. Według rzeczniczki prasowej Clary Mansfeld w latach 2023 i 2022 odnotowano nawet niewielki wzrost: "W szczególności zauważamy naklejki i graffiti".
Z Berlina Berenika Lemańczyk (PAP)