Polska od dłuższego czasu jest obiektem bezpodstawnych oskarżeń wykorzystujących historię II wojny światowej oraz niesprawiedliwych interpretacji stosunków między Polakami i Żydami - pisze na łamach „Washington Examiner” rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn w tekście pt. „Majstrowanie przy faktach na temat roli Polski w Holokauście”.
Ambasada RP w USA zaprosiła we wtorek publicystkę „New Yorkera” Mashę Gessen do złożenia wizyty w Miejscu Pamięci i Muzeum Auschwitz-Birkenau, by „dowiedziała się więcej o nazistowskich niemieckich obozach śmierci, Holokauście i milionach zamordowanych podczas II wojny światowej”.
Gazeta „The New Yorker” naniosła w poniedziałek zmiany w opublikowanym na jej portalu artykule Mashy Gessen. Ambasada RP w Waszyngtonie uznaje to za otwarcie się redakcji na dialog i zapowiada dalsze działania mające na celu usunięcie tekstu lub dokonanie kolejnych korekt.
Dwa dni temu w tygodniku „The New Yorker” ukazał się artykuł opatrzony podtytułem: „Aby uniewinnić naród z morderstw trzech milionów Żydów, polski rząd posunie się nawet do oskarżania uczonych o zniesławienie”. „To zdanie jest oparte na oczywistych kłamstwach” – pisze Forum Żydów Polskich.
Publicystka gazety „The New Yorker” Masha Gessen stwierdziła w oświadczeniu na Facebooku, że „doskonale zdaje sobie sprawę z kontrowersji, które wybuchły w Polsce w odpowiedzi na (jej) artykuł”. Wiceszef polskiego MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk poinformował PAP w niedzielę, że „publikacja +New Yorkera+ jest skandaliczna”, „próbuje kreować obraz, w którym odpowiedzialność za zagładę 3 mln Żydów w trakcie II wojny światowej ponoszą Polacy”.
Publikacja „The New Yorker” jest skandaliczna; próbuje kreować odpowiedzialność Polski za zagładę Żydów w trakcie II wojny światowej – ocenia wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk. Jak informuje PAP, w tej sprawie zdecydowanie zareagowała także polska ambasada w Waszyngtonie.
Dziennikarze "New York Timesa" i "New Yorkera" otrzymali nagrodę Pulitzera za ujawnienie skandalu z udziałem producenta filmowego Harvey'a Weinsteina, oskarżanego o molestowanie kobiet . Pulitzera otrzymała także urodzona w Bytomiu autorka sztuk teatralnych Martyna Majok.