Czeskie ozdoby choinkowe, wpisane w 2020 r. na listę światowego dziedzictwa UNESCO, nie przypominają popularnych polskich bombek. Powstają z maleńkich koralików, które układają się w gwiazdy i inne wzory. „Niektóre mają ponad sto lat”, powiedziała PAP Barbora Kulhava, znawczyni ich historii.
Sztuka ręcznej produkcji i zdobienia bombek powoli zanika - ocenił Zbigniew Bartuzi, szef firmy Szkło-Dekor produkującej bombki choinkowe. „Wypiera ją produkcja zautomatyzowana, która ogranicza koszty pracy, ale nie zastąpi piękna dekoracji, które można oddać jedynie ręcznie”. Taka ręcznie wykonana ozdoba w amerykańskim sklepie może osiągnąć cenę 200 dol.
Choinka ma zapewnić pomyślność, szczęście, bogactwo, płodność. Zaś kłujące igły na drzewku mają chronić nas przed nieszczęściem, złymi mocami, chorobami. Choinka musi być też pachnąca i prosta, aby w nadchodzącym roku wszystko było dla nas proste, łatwe – mówi PAP kulturoznawca prof. Katarzyna Smyk.
Proces powstawania niepowtarzalnych, ręcznie zdobionych bombek choinkowych można poznać w Żywym Muzeum Bombki, działającym od grudnia przy fabryce GMC w Staszowie (Świętokrzyskie). Kolorowe, ręcznie robione bombki mają swoją tajemnicę i wyjątkowy charakter – przekonuje Lucyna Gozdek, dyrektor artystyczna z fabryki GMC.
Reprezentacje szkół z Częstochowy i okolic udekorowały w piątek na Jasnej Górze 40 drzewek podarowanych przez Lasy Państwowe. Głosy w 11. edycji konkursu na Wieczernikową Choinkę będzie można oddawać w sanktuarium od 25 grudnia do 30 grudnia.
Bombkę na świąteczną choinkę wysłali w sobotę prezydentowi Andrzejowi Dudzie luteranie ze Szczyrku. Tamtejszy ksiądz Jan Byrt powiedział, że na ozdobie beskidzka artystka Ewa Lazar namalowała Różę Lutra, by przypominała o przyszłorocznym jubileuszu Reformacji.