PPR nie była partią, lecz grupą dywersyjną, nie była polska, lecz sowiecka i nie miała nic wspólnego z polskimi robotnikami – mówi dr Piotr Gontarczyk z IPN, autor książki „Polska Partia Robotnicza. Droga do władzy 1941-1944”. 75 lat temu, 5 stycznia 1942 r. w Warszawie działacze komunistyczni powołali Polską Partię Robotniczą.
Znaleziona u Czesława Kiszczaka teczka TW Bolka jest na pewno prawdziwą teczką, dokumentującą realną współpracę Lecha Wałęsy z SB w latach 1970-76, choć znajdujące się w niej rękopisy mogą nie być pisane jego ręką - zgadzali się podczas piątkowej debaty historycy Andrzej Friszke i Piotr Gontarczyk.
W Polsce podczas niemieckiej okupacji nie było wojny domowej. Z jednej strony mamy siły polskie AK i NSZ, z drugiej PPR - sowiecką agenturę i jej zbrojne grupy: GL-AL działające na szkodę Polski – mówi historyk dr Piotr Gontarczyk, autor wydanej przez FRONDĘ PL monografii o Polskiej Partii Robotniczej. 5 stycznia mija 72. rocznica powstania PPR.