Posłowie PiS uważają, że decyzje polityków PO przyczynią się do znacznego opóźnienia lub zaniechania budowy w Warszawie Muzeum Historii Polski. Domagają się wyjaśnień w tej sprawie od minister kultury i prezydent Warszawy.
Zniesienie 9 maja jako Narodowego Święta Zwycięstwa i Wolności, ustanowionego przez Krajową Radę Narodową w 1945 r., zakłada projekt ustawy, który w czwartek poparła sejmowa komisji ustawodawcza. "To relikt sowieckiego totalitaryzmu" - zaznaczają posłowie PiS.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński jest zdania, że tegoroczne obchody 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego były "wątłe pod każdym względem" i w niczym nie przypominały obchodów sprzed 10 lat, kiedy m.in. otwarto Muzeum Powstania Warszawskiego.
Poszukiwania ofiar zbrodni komunistycznych w Warszawie, którymi kieruje IPN, budzą zaniepokojenie - twierdzą posłowie PiS. Instytut odpowiada, że wątpliwości te są bezpodstawne i przypomina, że podejmowane działania w tej sprawie muszą być zgodne z prawem.
Prawo i Sprawiedliwość złożyło w Sejmie projekt uchwały upamiętniającej 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. W uchwale jest też mowa o b. prezydencie Lechu Kaczyńskim, jako o pomysłodawcy otwarcia Muzeum Powstania Warszawskiego.
Posłowie PiS zaapelowali w czwartek o przyjęcie przez Sejm uchwały wyrażającej wdzięczność dla NSZZ "Solidarność" oraz rządu Jana Olszewskiego za ich udział w budowaniu polskiej wolności. Zdaniem PiS w środowych obchodach rocznicy 4 czerwca 1989 r. pominięto ich zasługi.
Zasługą rządu Jana Olszewskiego jest m.in. odsunięcie agentury od władzy w Polsce - mówił wiceprezes PiS Antoni Macierewicz podczas środowej konferencji prasowej w Sejmie. Jego wystąpienie miało związek z obchodami 25-lecia wolności.
Prawo i Sprawiedliwość chce unieważnienia dekretu z czasów PRL, który ustanawiał 9 maja Narodowym Świętem Zwycięstwa i Wolności; PiS złożył w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie. Nie obchodzimy tego święta, więc trzeba znieść akt prawny - argumentował poseł Tadeusz Dziuba.
W czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz m.in. politycy jego partii złożyli kwiaty i zapalili znicze przed Pałacem Prezydenckim na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.