Komuniści wykorzystywali pogrom ludności żydowskiej w Kielcach do porachunków politycznych. Polacy jako naród ponoszą konsekwencję komunistycznej propagandy – mówili historycy podczas konferencji naukowej w Kielcach. W niedzielę mija 75. rocznica pogromu kieleckiego.
Konferencję naukową nt. pogromu ludności żydowskiej w Kielcach organizuje w piątek IPN i Uniwersytet Jana Kochanowskiego. Historycy będą rozmawiać o tragicznych wydarzeniach z 4 lipca 1946 r. m.in. w świetle wybranej literatury obcojęzycznej.
Jeśli nie będziemy pamiętali o tych tragicznych wydarzeniach, to kto wie, czy one się kiedyś jeszcze nie powtórzą – powiedziała rabin Małgorzata Kordowicz podczas obchodów 74. rocznicy pogromu kieleckiego. 4 lipca 1946 r. w kamienicy przy ul. Planty 7 z rąk mieszkańców Kielc, milicjantów i żołnierzy zginęło 37 Żydów.
74 lata temu, 4 lipca 1946 r., w Kielcach wzburzony tłum, podżegany pogłoskami dotyczącymi rzekomego mordu rytualnego, wraz z żołnierzami i milicjantami, dokonał pogromu na żydowskich mieszkańcach miasta - osobach, które przeżyły Holokaust. Zbrodnia w Kielcach, w kamienicy przy ul. Planty 7/9, spowodowała żydowski exodus z Polski. Badacze nadal szukają odpowiedzi, czym były tamte wydarzenia.
Teksty dokumentalne i utwory poetyckie, wystawa i modlitwy, złożą się na kilkudniowe obchody 74. rocznicy pogromu kieleckiego z 4 lipca 1946 r. W jego wyniku w kamienicy przy ul. Planty 7 z rąk mieszkańców Kielc, milicjantów i żołnierzy, zginęło 37 Żydów.
Przedstawiciele międzynarodowej społeczności żydowskiej, duchowieństwa różnych wyznań i mieszkańcy Kielc przeszli w czwartek ulicami miasta w Marszu Pamięci i Modlitwy, dla uczczenia ofiar pogromu sprzed 73 lat. 4 lipca 1946 r. w kamienicy przy ulicy Planty 7 z rąk cywilów, milicjantów i żołnierzy, zginęło 37 Żydów.
W czwartek 4 lipca 1946 r. w Kielcach wzburzony tłum, podżegany pogłoskami dotyczącymi rzekomego mordu rytualnego, wraz z żołnierzami i milicjantami dokonał pogromu na żydowskich mieszkańcach miasta - osobach, które przeżyły Holokaust. Zbrodnia w Kielcach, w kamienicy przy ul. Planty 7/9, spowodowała żydowski exodus z Polski. Badacze nadal szukają odpowiedzi, czym były tamte wydarzenia.
W relacjach polsko-żydowskich w XX wieku istotną rolę pełni trzecia strona – Niemcy; bez pokazania, że mieli oni wpływ na to, co działo się między Polakami i Żydami w czasie II wojny światowej, analizowanie tych relacji byłoby bez sensu - powiedział w środę wiceprezes IPN Mateusz Szpytma.