Stołeczni radni zdecydowali na czwartkowej sesji, że pomnik Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni, potocznie zwany pomnikiem czterech śpiących, nie wróci na pl. Wileński, gdzie stał przed rozpoczęciem prac związanych w budową II linii metra.
Naukowcy, artyści i dziennikarze podpisali się pod listem otwartym przeciwko powrotowi na warszawską Pragę pomnika Braterstwa Broni, zwanego pomnikiem "czterech śpiących". Ich zdaniem nie ma zgody na stawianie pomników Armii Czerwonej, która zniewoliła Polskę.
Pomnik Braterstwa Broni, zwany pomnikiem "czterech śpiących", to symbol władzy Stalina nad Polską - przekonywali przedstawiciele IPN, którzy w piątek rozdawali na warszawskiej Pradze ulotki z mapą m.in. miejsc kaźni totalitaryzmu komunistycznego.