Dwaj świadkowie potwierdzili we wtorek przed gdańskim sądem, że niemiecki przedsiębiorca Hans G. groził podwładnym i znieważał ich. Zeznawali w procesie ws. mowy nienawiści, którą miał kierować biznesmen wobec swojej polskiej pracownicy.
Na 10 miesięcy więzienia skazał stołeczny sąd Piotra R., który w jednym z tramwajów pobił profesora UW Jerzego Kochanowskiego za rozmowę po niemiecku z profesorem z Jeny. Skazany musi też wypłacić profesorowi 1000 zł nawiązki.
Przed krakowskim sądem rozpoczął się we wtorek proces dwóch turystów z Belgii, oskarżonych o kradzież trzech izolatorów - elementów ogrodzenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau, stanowiących dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury.
14 marca ma zapaść wyrok w procesie, który Lech Wałęsa wytoczył władzom TVP z żądaniem sprostowania "nieprawdziwych informacji" "Wiadomości" z lutego 2016 r., że IPN potwierdził wtedy, że był on współpracownikiem SB, a grafolog orzekł autentyczność teczek TW "Bolek".
Przed krakowskim sądem rozpocznie się w czwartek proces o znieważenie przez portal Onet.pl pamięci konspiratorki i więźniarki rozstrzelanej w Palmirach podczas okupacji – poinformowała w środę PAP Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom.
Suwalska policja odwołała się od wyroku sądu rejonowego, który w styczniu nieprawomocnie uniewinnił pięć osób obwinionych o zakłócenie otwarcia w tym mieście wystawy o gen. Władysławie Andersie - poinformowała PAP w czwartek Eliza Sawko z KMP w Suwałkach.
Stołeczny sąd w procesie emerytowanych generałów SB Władysława C. i Józefa S. o powołanie w stanie wojennym opozycjonistów na rzekome ćwiczenia wojskowe, przeszedł do etapu przesłuchań b. żołnierzy z poligonu w Chełmnie. To tam w 1982 r. trafili opozycjoniści.
360 tys. zł odszkodowania domaga się rodzina Warmiaków za pozostawione przed 40 laty po wyjeździe na stałe do RFN gospodarstwo w gm. Gietrzwałd. Przed sądem okręgowym w Olsztynie zakończył się w środę proces w tej sprawie, wyrok zostanie ogłoszony w piątek.
Podawanie leków, które miały wpłynąć na zachowanie i zdrowie działaczy opozycyjnych, było w czasach komunizmu częstą praktyką Służby Bezpieczeństwa - mówił w środę w sądzie w Radomiu jeden ze świadków w procesie dot. próby otrucia Anny Walentynowicz przez trzech b. funkcjonariuszy SB.
Szczeciński sąd okręgowy umorzył postępowanie ws. b. komendanta wojewódzkiego MO w Szczecinie Jarosława W. oskarżonego o bezprawne internowania w stanie wojennym. Sąd uznał, że czyny zarzucane W. nie były zbrodnią przeciwko ludzkości i uległy przedawnieniu.