Pierwsza wersja jeszcze na miejscu zabójstwa była taka, że sprawców ktoś musiał wpuścić do domu; nie było śladów wejścia siłowego – mówił we wtorek starszy syn zamordowanego w 1992 r. b. premiera Piotra Jaroszewicza. Proces trójki oskarżonych trwa od ponad roku.
Sztuka „Proces” Franza Kafki w adaptacji Martyny Lechman oraz w reżyserii i ze scenografią Konrada Dworakowskiego trafiła na afisz bielskiego teatru lalek Banialuka. Premiera, której wcześniejszą prezentację uniemożliwiła pandemia, wystawiona została w czwartek.
Główny oskarżony ws. zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów Robert S. tłumaczył we wtorek przed sądem, że naładowaną broń podczas napadów rabunkowych nosił ze sobą jedynie „na wszelki wypadek”. Po raz kolejny przekonywał też, że nie był jedyną osobą decyzyjną w gangu karateków.
Główny oskarżony ws. zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów Robert S. uważa, że obciążający go Marcin. B. oraz Dariusz S. to osoby, które "nie mają szacunku dla ludzkiego życia". Jego zdaniem obaj wiedzą, co stało się w willi b. premiera. Niemożliwa jest taka amnezja - mówił we wtorek przed sądem.
Krakowski sąd apelacyjny zajął się we wtorek sprawą serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”, który został wyprodukowany przez UFA Fiction oraz ZDF (II program niemieckiej telewizji). W sprawie nie zapadł jednak prawomocny wyrok, ponieważ pełnomocnicy producentów złożyli wniosek o wyłączenie jednego z sędziów.
Reduta Dobrego Imienia (RDI) od początku wspiera i monitoruje proces kpt. Zbigniewa Radłowskiego oraz Światowego Związku Żołnierzy AK przeciwko telewizji niemieckiej ZDF (koproducentowi) oraz producentowi filmu „Nasze Matki, Nasi Ojcowie”.
70 lat temu, 14 października 1950 r., Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego ogłosił wyroki w procesie IV Zarządu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Dowódca WiN ppłk Łukasz Ciepliński oraz jego współpracownicy zostali skazani na karę śmierci.
13 grudnia Sąd Okręgowy w Katowicach powinien ogłosić wyrok w procesie b. członka plutonu specjalnego ZOMO Romana S., oskarżonego o strzelanie do górników w kopalni Wujek. Na najbliższej rozprawie, 5 grudnia, strony mają wygłosić mowy końcowe.
Przed warszawskim sądem okręgowym ruszył we wtorek proces o ochronę dóbr osobistych, który wytoczyła prof. Barbarze Engelking i prof. Janowi Grabowskiemu, współautorom książki „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” bratanica dawnego sołtysa opisanego w publikacji.
Podczas wtorkowej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Krakowie wygłoszono mowy końcowe w procesie cywilnym, który twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" wytoczyli żołnierze AK. Uważają oni, że produkcja narusza ich dobra osobiste. Wyrok w sprawie zapadnie 28 grudnia.