Krakowski sąd apelacyjny zajął się we wtorek sprawą serialu „Nasze matki, nasi ojcowie”, który został wyprodukowany przez UFA Fiction oraz ZDF (II program niemieckiej telewizji). W sprawie nie zapadł jednak prawomocny wyrok, ponieważ pełnomocnicy producentów złożyli wniosek o wyłączenie jednego z sędziów.
Reduta Dobrego Imienia (RDI) od początku wspiera i monitoruje proces kpt. Zbigniewa Radłowskiego oraz Światowego Związku Żołnierzy AK przeciwko telewizji niemieckiej ZDF (koproducentowi) oraz producentowi filmu „Nasze Matki, Nasi Ojcowie”.
70 lat temu, 14 października 1950 r., Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego ogłosił wyroki w procesie IV Zarządu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Dowódca WiN ppłk Łukasz Ciepliński oraz jego współpracownicy zostali skazani na karę śmierci.
13 grudnia Sąd Okręgowy w Katowicach powinien ogłosić wyrok w procesie b. członka plutonu specjalnego ZOMO Romana S., oskarżonego o strzelanie do górników w kopalni Wujek. Na najbliższej rozprawie, 5 grudnia, strony mają wygłosić mowy końcowe.
Przed warszawskim sądem okręgowym ruszył we wtorek proces o ochronę dóbr osobistych, który wytoczyła prof. Barbarze Engelking i prof. Janowi Grabowskiemu, współautorom książki „Dalej jest noc. Losy Żydów w wybranych powiatach okupowanej Polski” bratanica dawnego sołtysa opisanego w publikacji.
Podczas wtorkowej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Krakowie wygłoszono mowy końcowe w procesie cywilnym, który twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" wytoczyli żołnierze AK. Uważają oni, że produkcja narusza ich dobra osobiste. Wyrok w sprawie zapadnie 28 grudnia.
Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił w środę wyrok uniewinniający dwóch Belgów od zarzutu kradzieży trzech izolatorów porcelanowych z ogrodzenia byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau, stanowiących dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury.
71 lat temu, 11 marca 1947 r. przed Najwyższym Trybunałem Narodowym w Warszawie rozpoczął się proces twórcy i pierwszego komendanta niemieckiego obozu Auschwitz Rudolfa Hoessa. Toczył się od 11 do 29 marca 1947 r. Wyrok zapadł 2 kwietnia. Dwa tygodnie później Hoess został stracony.
Prokurator rozważa wystąpienie z wnioskiem o pisemne uzasadnienie wyroku, na mocy którego portal Onet.pl ma przeprosić Krystiana Brodackiego za znieważenie pamięci jego matki konspiratorki – poinformowała w piątek krakowska prokuratura.