40 lat temu przez Polskę przetoczyła się fala protestów społecznych przeciwko fatalnemu zaopatrzeniu sklepów w podstawowe produkty spożywcze. 30 lipca 1981 r. ulicą Piotrkowską w Łodzi przeszedł Marsz Głodowy. Była to ponad czterdziestotysięczny protest, głównie kobiet.
Choć władze PRL zwalczały pomysł kartek na mięso, on powracał. Zanim pojawił się wśród gdańskich 21 postulatów, zgłoszono go podczas strajków w lipcu 1980 r. na Lubelszczyźnie. W sierpniu 1980 r. żądanie kartek na mięso stało się niemal tak samo ważne jak żądanie samorządnych związków zawodowych, wolnych sobót czy podwyżek płac – mówi PAP dr hab. Andrzej Zawistowski, historyk z SGH oraz Instytutu Pileckiego. 40 lat temu, 1 kwietnia 1981 r., weszła w życie decyzja o sprzedaży mięsa na kartki.
Po II wojnie światowej i w latach 80. do Polski docierała pomoc z Ameryki i krajów Europy Zachodniej. Dlaczego za żelazną kurtynę przysyłano paczki i co zawierały można zobaczyć na wystawie „Paczka z Ameryki”, otwartej w środę w Muzeum PRL-u w Krakowie.
Marsze głodowe latem 1981 r. były objawem desperacji Polaków spowodowanej katastrofalnym stanem zaopatrzenia, nawet w przypadku podstawowych produktów. 24 lipca tr. na łamach „Tygodnika Solidarność” Waldemar Kuczyński w związku z takim stanem rzeczy ostrzegał: „docieramy do progu wytrzymałości społecznej”. Sytuację w kraju pogarszało załamanie się reglamentacji mięsa i jego przetworów (kartki na te podstawowe produkty wprowadzono – zgodnie zresztą z żądaniami strajkujących w sierpniu 1980 r. – od kwietnia 1981 r.) już w trzecim miesiącu obowiązywania systemu kartkowego! Dodatkowo nastroje pogorszała uchwała Rady Ministrów z 12 lipca 1981 r. o zmniejszeniu norm kartkowych na mięso i jego przetwory o 20% w sierpniu i wrześniu.
Powszechnie dostępne dziś: chleb, cukier, ziemniaki, kawa, alkohol i papierosy – to towary, które w Polsce podlegały reglamentacji. Co jeszcze kupowano na kartki można się przekonać oglądając wystawę „Życie na kartki – kartki na życie…” w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Krakowie.