Rosja wprowadziła sankcje wobec 18 obywateli Wielkiej Brytanii, m.in. historyka Normana Daviesa i innych badaczy, wiceministra obrony i parlamentarzystów – informuje Reuters, powołując się na rosyjskie władze. To odpowiedź na - jak to określono - „konfrontacyjną politykę” Londynu.
Rosyjski obrońca praw człowieka Oleg Orłow, współtwórca Stowarzyszenia Memoriał, został w piątek uznany przez ministerstwo sprawiedliwości w Moskwie za tzw. zagranicznego agenta. Orłow jest już objęty sprawą karną za rzekomą dyskredytację armii i grozi mu kara więzienia.
Z fasad domów mieszkalnych w Rosji masowo znikają plakietki upamiętniające represjonowanych mieszkańców, znane jako „Ostatni adres”. Sprawcy pozostają nieznani, ale są ludzie, którzy walczą o powrót tabliczek i nawet sami robią ich duplikaty – mówi PAP aktywistka Oksana Matwijewska.
Rosyjska policja przerwała w sobotę spotkanie autorskie Iriny Flige z okazji opublikowania polskiego wydania jej książki „Sandarmoch. Dramaturgia znaczeń”, poświęconej miejscom pamięci o zbrodniach stalinowskich w Rosji. Spotkanie odbywało się w jednym z teatrów w Petersburgu, na sali był m.in. Konsul Generalny RP w tym mieście Grzegorz Ślubowski.
W dniach 1–15 listopada w Rosji odbywa się internetowy „Europejski Festiwal Filmowy” organizowany pod auspicjami Delegacji UE w tym kraju. W liście otwartym do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella i unijnego ambasadora w Moskwie Rolanda Galharague 18 eurodeputowanych z trzech frakcji protestuje i domaga się wyjaśnień.
Ambasador RP w Rosji Krzysztof Krajewski, wspólnie z przedstawicielami innych placówek dyplomatycznych państw zachodnich, uczcił w niedzielę pamięć ofiar stalinowskiego terroru – powiadomiła ambasada RP w Moskwie. Dyplomaci złożyli wieńce przy Kamieniu Sołowieckim w stolicy Rosji.
Rosyjska prokuratura złożyła apelację od wyroku grzywny dla współtwórcy Stowarzyszenia Memoriał Olega Orłowa – podaje w piątek Memoriał. Tym razem oskarżyciele domaga się kary więzienia dla 70-letniego obrońcy praw człowieka za rzekomą „dyskredytację armii”.
W położonym ok. 200 km na wschód od Moskwy obwodowym mieście Włodzimierz zdemontowano tablice pamiątkowe, poświęcone ofiarom sowieckich represji, w tym przedwojennemu polskiemu ministrowi Janowi Jankowskiemu oraz błogoslawionemu Klemensowi Szeptyckiemu – podaje w niedzielę niezależny od rosyjskich władz portal Mediazona.