Potomkowie funkcjonariuszy NKWD chcą zablokowania dostępu do uruchomionej przez rosyjskie Stowarzyszenie Memoriał strony internetowej z bazą danych o enkawudzistach odpowiedzialnych za masowe represje lat 30. - podała w poniedziałek "Komsomolskaja Prawda".
Uruchomiona przez rosyjskie Stowarzyszenie Memoriał strona internetowa z bazą danych funkcjonariuszy NKWD odpowiedzialnych za masowe represje lat 30. nie wytrzymała oblężenia internautów i nie działała w czwartek już w drugiej połowie dnia - podały media.
Informator z nazwiskami 40 tys. funkcjonariuszy NKWD ZSRR odpowiedzialnych za masowe represje lat 30. dostępny jest w internecie na stronie Stowarzyszenia Memoriał. Twórcy projektu sądzą, że internauci włączą się w badania nad okresem stalinowskiego terroru.
Stowarzyszenie Memoriał poinformowało we wtorek, że zostało wpisane przez ministerstwo sprawiedliwości Rosji do rejestru organizacji "pełniących funkcje zagranicznego agenta". Memoriał to zasłużona organizacja pozarządowa badająca zbrodnie stalinowskie.
Sąd w Moskwie włączył w czwartek prokuraturę w rozpatrzenie skargi stowarzyszenia Memoriał na decyzję Ministerstwa Sprawiedliwości o wpisaniu organizacji do rejestru "zagranicznych agentów". Sprawę przeniesiono na 11 marca - podały rosyjskie media.
Ok. 250 wykładowców uniwersyteckich, w tym wielu cudzoziemców, podpisało we Francji list otwarty do rosyjskiego ministra sprawiedliwości w obronie rosyjskiego stowarzyszenie Memoriał, któremu grozi zamknięcie - informuje w niedzielę agencja AFP.
Stowarzyszenie Memoriał to sumienie Rosji, jeden z ostatnich przyczółków demokratycznego społeczeństwa - powiedział PAP Zbigniew Gluza, prezes Ośrodka KARTA. Z jej inicjatywy 31 polskich organizacji pozarządowych skierowało do władz Rosji apel krytykujący ich działania wobec Memoriału.