Sąd umorzył w czwartek proces karny o zniesławienie wytoczony ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu przez oficera wywiadu PRL Edwarda Kotowskiego. Powód umorzenia to nieobecność Kotowskiego w sali rozpraw. W tym czasie udzielał on wywiadów mediom przed salą. Oficer wywiadu PRL Edward Kotowski oskarżył o pomówienie ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który powiedział o nim, że zbierał w Watykanie informacje przydatne do zamachu na Jana Pawła II. Ksiądz odpierał zarzuty. Chciał ujawnienia w sądzie nowych dokumentów.
Ośrodek KARTA i Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski zapraszają 30 listopada 2011 o godz. 17.00 do KINO.LAB na spotkanie "SZPIEGOWANIE LISTÓW, czyli jak nas kontrolowano…" Pokaz filmu dokumentalnego Cudze listy (55’, 2011) Dyskusja z udziałem Macieja Drygasa, reżysera i Zbigniewa Gluzy, redaktora naczelnego „Karty”.
Festiwal muzyczny w Jarocinie odbywał się regularnie już od 1970 r., od 1983 r. znany był jako Festiwal Muzyków Rockowych. Występowało na nim wiele zespołów, także tych, które można uznać za zbuntowane. Dla młodzieży lat 80. była to wyjątkowa w PRL-u przestrzeń wolności. Festiwal był objęty inwigilacją SB. Pod lupą tajnych funkcjonariuszy znalazły się środowiska punkowców, satanistów, skinheadów, heavy metalowców i hipisów, a także zespoły grające na festiwalu.
Festiwal w Jarocinie był przedstawiany przez SB jako potencjalne ognisko niebezpieczeństwa państwowego, "zlot dewiantów oraz sodoma i gomora". W środę w Warszawie odbyło się spotkanie „Zadzwońcie po milicję! czyli alternatywny rock w stanie wojennym”.
Zwrot "Michnik poświęcił 1/3 życia na obronę byłych ubeków" to coś pośredniego miedzy opinią a informacją - uważa prof. Jerzy Bralczyk, biegły w procesie, jaki za te słowa Robertowi Krasowskiemu - b. naczelnemu nieistniejącego już "Dziennika" - wytoczył Adam Michnik. W środę Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wysłuchał prof. Bralczyka jako biegłego w tym trwającym od lata 2007 r. procesie o ochronę dóbr osobistych.
O sensacyjnej historii pieniędzy należących do dolnośląskiej Solidarności, które zostały wypłacone z banku tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, opowiada nowy film reżysera Waldemara Krzystka pt. „80 milionów”. Film trafi na ekrany kin w piątek. Walka o wolną Polskę i historia "wyprowadzenie" z banku 80 mln. zł., to tematy najnowszego filmu Waldemara Krzystka. Obraz oparty na prawdziwych wydarzeniach roku 1981 roku już od piątku w kinach.
PiS szykuje projekt ustawy ograniczającej uprawnienia emerytalne funkcjonariuszom komunistycznych służb specjalnych skazanym za działania przestępcze, wymierzone w opozycję demokratyczną - dowiedziała się PAP ze źródeł zbliżonych do klubu PiS. Chodzi o takie osoby, jak np. zabójca ks. Jerzego Popiełuszki Grzegorz Piotrowski. Projekt ustawy ma zostać złożony u marszałka Sejmu na kolejnym posiedzeniu Izby, które odbędzie się 8-9 grudnia.
Zarzuty związane z bezprawnym powołaniem na początku lat 80. na trzymiesięczne ćwiczenia wojskowe grupy działaczy NSZZ „Solidarność” postawił gdański IPN b. szefowi Służby Bezpieczeństwa Władysławowi C. oraz b. dyrektorowi Departamentu V MSW Józefowi S. Jak poinformował PAP naczelnik gdańskiego pionu śledczego IPN, prokurator Maciej Schulz, wspomniane ćwiczenia miały miejsce między 5 listopada 1982 r. a 3 lutego 1983 r. Odbywały się one na poligonie 9. Pomorskiego Pułku Pontonowego w Chełmnie.
O sensacyjnej historii pieniędzy należących do dolnośląskiej Solidarności, które zostały wypłacone z banku tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego, opowiada nowy film reżysera Waldemara Krzystka pt. „80 milionów”. Film trafi na ekrany kin 25 listopada. Scenariusz jest inspirowany autentycznymi wydarzeniami, które miały miejsce we Wrocławiu w latach 1980-1982. Bohaterowie filmu wzorowani są na działaczach dolnośląskiej Solidarności - Władysławie Frasyniuku, Józefie Piniorze, Piotrze Bednarzu i Stanisławie Huskowskim.