Ton niezadowolenia z siebie i ze świata z pierwszego tomu "Dziennika" Sławomira Mrożka, w tomie drugim jeszcze się pogłębia. Z zapisków z lat 70. wyłania się obraz dramaturga walczącego z permanentnym kryzysem twórczym, nadmiernym pociągiem do alkoholu i kompleksami.
Na pamiątkę wizyty przed pięcioma laty w Toruniu Sławomira Mrożka na jednej z kamienic Starego Miasta umieszczono ceramiczny but. Jest on wzorowany na butach, w jakich podczas odwiedzin przechadzał się pisarz. Ma nawiązywać do groteskowego stylu twórczości Mrożka.
Sławomir Mrożek odbierze 4 października w Warszawie Nagrodę Polskiego PEN Clubu im. Jana Parandowskiego, przyznawaną za całokształt twórczości. Uroczystość połączona będzie z promocją książki "Listy" Stanisława Lema i Sławomira Mrożka.