W ramach wznowionych prac poszukiwawczych w piwnicy budynku administracyjnego aresztu śledczego w Białymstoku na razie nie natrafiono na szczątki ludzkie - poinformował w piątek IPN. Zakres poszukiwań został rozszerzony o kolejne miejsca.
W ramach śledztwa dotyczącego obławy augustowskiej IPN weryfikuje opinię biegłego opartą o zdjęcia lotnicze, poszukując na terenie Puszczy Augustowskiej potencjalnych miejsc pochówku ofiar tej obławy. Biegły wskazał do sprawdzenia ok. 20 takich punktów.
Szczątki dziewięciu osób, w tym czwórki dzieci, wydobyto od poniedziałku podczas prac ekshumacyjnych na terenie aresztu śledczego w Białymstoku. To prace prowadzone w ramach śledztw IPN dotyczących m.in. zbrodni funkcjonariuszy UB. Potrwają do końca września.
Uroczystościami przy pomniku w Gibach (Podlaskie) oraz widowiskiem historycznym zostanie w niedzielę uczczona 70. rocznica obławy augustowskiej. To największa zbrodnia dokonana na Polakach po II wojnie światowej. Jest nazywana małym lub podlaskim Katyniem.
Szczątki 27 osób udało się odnaleźć w pięciu jamach grobowych przy bloku w sąsiedztwie aresztu śledczego w Białymstoku - podał we wtorek IPN, informując o zakończeniu poszukiwań w tym miejscu. Prace ekshumacyjne na terenie aresztu mają potrwać do piątku.
Prawdopodobnie jesienią, najpóźniej w listopadzie, krakowski IPN upubliczni listę funkcjonariuszy obozu KL Auschwitz. Wykaz, który obecnie liczy ok. 9.5 tys. nazwisk, wymaga jeszcze uzupełnienia, głównie o kobiety pracujące w obozie.
IPN skierował w czwartek do sądu rejonowego w Sieradzu akt oskarżenia wobec b. komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w tym mieście. IPN zarzuca mu bezprawne pozbawienie wolności kilkudziesięciu działaczy miejscowej opozycji w grudniu 1981 roku.
Szczątki pięciu osób zlokalizowano w czwartek przy bloku w sąsiedztwie aresztu śledczego w Białymstoku, gdzie prowadzony jest kolejny etap prac ekshumacyjnych związanych ze śledztwami IPN. Śledztwa dotyczą m.in. zbrodni funkcjonariuszy UB.