Pion śledczy IPN w Katowicach przesłał do sądu akt oskarżenia przeciwko Januszowi B. i Sławomirowi K. – byłym prokuratorom Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gliwicach i Zielonej Górze, którzy odpowiedzą za bezprawne pozbawienie wolności organizatorów strajku w katowickiej kopalni Wujek.
Piotr Bartoszcze dawał przykład odważnej, nieugiętej postawy w obliczu oszczerczej propagandy, inwigilacji i represji - podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście skierowanym do uczestników obchodów 40. rocznicy śmierci Piotra Bartoszcze.
5 grudnia 1953 r. na posterunek Military Police w Berlinie Zachodnim zgłosił się człowiek, prosząc o azyl polityczny. Był nim podpułkownik komunistycznej bezpieki, wicedyrektor Departamentu X Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Nazywał się Józef Światło.
Zespół Realizatorów Filmowych „Sektor” był specjalistyczną komórką Służby Bezpieczeństwa odpowiedzialną za realizacje szkoleniowych, operacyjnych i propagandowych materiałów filmowych na potrzeby MSW – mówi PAP historyk i główny specjalista dokumentacji filmowej w Archiwum IPN Radosław Poboży.
W uzupełnionym katalogu IPN osób inwigilowanych przez organy represji PRL znalazły się wpisy dotyczące aktora, reżysera i satyryka Edwarda Dziewońskiego oraz jednego z pierwszych zawodowych polskich kaskaderów filmowych Andrzeja Daniłowicza – informuje biuro prasowe IPN.
To bardzo dobry film, który z jednej strony pokazuje sidła zastawiane przez komunistyczne władze na wybitnego Polaka – wówczas biskupa Karola Wojtyłę, a z drugiej - upadek tego straszliwego systemu PRL – ocenił minister kultury Piotr Gliński przed poniedziałkową premierą filmu.
Zbigniewem Herbertem Służba Bezpieczeństwa – zarówno ta działająca w kraju, jak i za granicą (wywiad) – interesowała się wielokrotnie. Pierwszy był – już w kwietniu 1960 r. – Wydział V Departamentu I MSW, którego zadaniem była walka ze środowiskami emigracyjnymi oraz „ośrodkami dywersji ideologicznej”.
Przed dwoma laty były donosiciel bezpieki Lesław Maleszka wspominał Stanisława Pyjasa, tłumacząc, dlaczego donosił na kolegów Służbie Bezpieczeństwa. Okazuje się, że swoisty "proces beatyfikacyjny" wieloletniego tajnego współpracownika doczekał się kontynuacji. Kolejny rozdział dopisał Cezary Łazarewicz, reporter, laureat prestiżowej nagrody Nike.
"Przed śmiercią ks. Blachnicki miał już pewność, że Gontarczykowie są agentami. Nie wiadomo, co się stało z 2 mln dolarów, które miał dostać na swoją działalność. Jako przewodniczący Kolegium IPN w 2005 r. złożyłem wniosek o zbadanie wersji o otruciu księdza i przeprowadzenie śledztwa" - powiedział PAP historyk i dziennikarz dr Andrzej Grajewski.
Zofia Lulek, pracownica bielskiej Fabryki Samochodów Małolitrażowych, współpracownica podziemnych struktur NSZZ Solidarność, za co była szykanowana przez Służbę Bezpieczeństwa, zmarła w wieku 66 lat – podał we wtorek podbeskidzka Solidarność.