Pomnik pamięci tyskich ofiar Tragedii Górnośląskiej, czyli komunistycznych represji, które dotknęły dziesiątki tysięcy mieszkańców regionu po wkroczeniu Armii Czerwonej w 1945 r., poświęcono w niedzielę przy kościele w dzielnicy Tychów – Wilkowyjach.
Wszystkie kluby poselskie poparły we wtorek projekt uchwały oddającej hołd Polakom "deportowanym, represjonowanym, zesłanym i zmarłym" w wyniku deportacji przez władze sowieckie do Kazachstanu, na mocy decyzji Rady Komisarzy Ludowych z 1936 r.
Jak najszybsze przeprowadzenie repatriacji Polaków m.in. z Kazachstanu stanowi jedno z najważniejszych moralnych zobowiązań Polski - głosi projekt uchwały, który zaproponowali w środę posłowie sejmowej komisji ds. łączności z Polakami za granicą.
W gronie rodziny i przyjaciół świętował swe setne urodziny ppor. Stefan Abramowicz, ułan 13. Pułku Ułanów Wileńskich w Nowej Wilejce. Były córki: Mary Muston z Darby z mężem Jimem, Janet Rynkiewicz z Manchesteru z mężem Ryszardem, dwoma córkami: Renatką i Lucynką Jones wraz z mężem Martinem i córeczką Izabelą. Byli też przyjaciele córek, rodzice Martina i Zuzia – harcerka.
W albumie "Gułag” Tomasz Kizny wraz z Dominique Roynette przedstawili zdjęcia ukazujące życie w sowieckich obozach pracy. "Obozy Gułagu pochłonęły znacznie więcej ludzkich istnień niż Ypres, Somma, Verdun, Auschwitz, Majdanek, Dachau i Buchenwald razem wzięte" – podkreśla brytyjski historyk Norman Davies.
Zakończenie II wojny światowej było nie tylko triumfem militarnym, ale też klęską wolności na Śląsku i w całej Polsce - mówił w sobotę w Radzionkowie prezydent Bronisław Komorowski podczas otwarcia Centrum Dokumentacji Deportacji Górnoślązaków do ZSRR w 1945 r.