Dyplomata, konsul w Królewcu i wojewoda wołyński, profesor geografii Uniwersytetu Jagiellońskiego – Stanisław Srokowski - pisał w czasie II wojny światowej dziennik. Donosił, co się działo na froncie, ale przede wszystkim o tym, co widział w Warszawie i jej okolicach, bo mieszkał w willi w legionowskim Bukowcu. Spotykał wielu ludzi i skrupulatnie notował, co do niego docierało.
Kresowiacy protestują przeciwko upamiętnieniu postaci abp. Andrzeja Szeptyckiego, którego pamiątkową tablicę odsłonięto w gmachu Uniwersytetu Wrocławskiego. Zbierają podpisy pod petycją o jej usunięcie. „To tablica hańby” - uważa pisarz Stanisław Srokowski.